 |
| źródło |
Cześć, jestem Karolina. Od prawie roku – z małymi przerwami – uczęszczam na zumbę i nie mogę przestać. Jestem uzależniona!
Nie przepadam za aktywnością fizyczną, bo jestem strasznym leniem, ale czasem trzeba zrobić coś dla siebie i się trochę poruszać. Od dziecka marzyłam, aby zostać tancerką. Mama próbowała spełnić moje marzenia i zapisywała mnie na różne kursy. Ja, jako osoba z dwiema lewymi nogami, nie dałam rady. Uwielbiam tańczyć i często to robię. Przy codziennych domowych obowiązkach, a nawet w pracy zdarza mi się potupać nóżką. Pewnego dnia moja ciocia zaproponowała mi wybranie się razem z nią na zumbę, bo ona chodzi i się jej podoba. Pomyślałam: czemu nie? Od tej pory jestem zumbowym maniakiem.
Może zacznijmy od tego czym jest zumba?
Zumba to połączenie tańców latynoamerykańskich z elementami fitness, które potrafi wykrzesać z ciebie tyle energii, o której nawet nie miałeś najmniejszego pojęcia. Choreografia zumby łączy hip-hop, soca, sambę, salsę, merengue, mambo, sztuki walki oraz elementy Bollywood i tańca brzucha.
Dlaczego warto uczęszczać na zumbę?
- Zumba sprzyja spalaniu tkanki tłuszczowej – możemy pozbyć się aż do 1 000 kcal podczas godziny tańca.
- Rzeźbi i wysmukla sylwetkę oraz angażuje i kształtuje wszystkie mięśnie ciała.
- Oprócz korzyści dla naszego ciała, są też korzyści dla naszego zdrowia. Trening pomaga w odstresowaniu się, oderwaniu na chwilę od rzeczywistości i przytłaczających nas problemach.
- Uwalnia endorfiny, więc po zajęciach jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi.
- Dzięki zumbie nabieramy pewności siebie, a także jesteśmy świadomi własnego ciała.
- Na zajęciach mamy szansę poznać nowych i interesujących ludzi.
- Poprawia kondycję fizyczną.
W zajęciach może brać udział KAŻDY. Nie liczy się wiek czy płeć. Nie musisz się martwić stanem swojej kondycji, bo bez problemu nadążysz za pozostałymi. Tempo zajęć jest tak skonstruowane, żeby tańcząc można było jednocześnie odpoczywać.
Jeżeli nie stać cię na zajęcia, zawsze możesz poćwiczyć w domu. Jest mnóstwo filmików na YouTube. Spokojnie wybierzesz coś dla siebie.
Mam dla was parę propozycji:
A tak tańczy się u mnie:
Uczęszczam na zajęcia w każdy wtorek i również sobie chwalę:) Najgorzej jest wyjść z domu, potem jest już genialnie;)
OdpowiedzUsuńJa mam zajęcia dwa razy w tygodniu ;) Dokładnie najgorzej zacząć, później nie możesz przestać ;)
OdpowiedzUsuńKocham Zumbe!! :)))
OdpowiedzUsuńZumbę pokochało tyle osób, bo łączy ze sobą swobodne ruchy i muzykę, czyli nie trzeba być ani profesjonalnym tancerzem, ani akrobatą. Wszystko dobre, co skłania ludzi do ruchu zamiast czynności statycznych.
OdpowiedzUsuń