Tropem prawdziwych uczuć z Kirsty Moseley

źródło

Często zanim autor zyska swoje grono najwierniejszych fanów, musi wydać kilka książek. Z każdą kolejną poprawia się w tym, co robi, aż pewnego dnia wydaje książkę, która podbija serca wielu czytelników. 
Jednak czasem bywa i tak, że już pierwsza książka danego autora okazuje się bestsellerem. Tak było w przypadku naszej dzisiejszej bohaterki – napisała, wydała i zyskała rzesze czytelników.

Kirsty Moseley urodziła się w Anglii w Hertfordshire. Już jako dziecko niejednokrotnie zarywała noce, by czytać książki, a następnego dnia w szkole płakała, bo chciała spać. Można bez problemu powiedzieć, że jest jedną z największych książkoholiczek, jakie chodzą po ziemi. W 2000 roku przeprowadziła się do Norfolk, gdzie poznała swojego przyszłego męża Lee, a pięć lat później na świat przyszedł ich syn. Kirsty mówi, że urodzenie syna to najlepsze, co mogło ją spotkać w życiu; dzięki temu czuje się szczęśliwą i dumną mamą i cieszy się z mniejszych i większych sukcesów swojego syna.

Jednak jej historia z pisarstwem zaczęła się dość niedawno, bo cztery lata temu. Publikowała swoją powieść na Wattpadzie, którą przeczytała duża liczba czytelników, a gdy ta zdobyła siedem milionów odczytów, Moseley postanowiła wydać książkę w ramach self-publishing. Powieść nosi tytuł Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno (ang. The boy who sneaks in my bedroom window). Zrobiła wielką furorę w Anglii i nie tylko. Kirsty była zaszokowana tym, co się dzieje, i tym, jak wiele osób chce czytać jej historie, więc niedługo po premierze pierwszej książki obiecała, że następną, Always You, będzie można przeczytać za kilka miesięcy.

Kirsty uwielbia kontaktować się z fanami, rozmawiać z nimi, dzielić się uwagami na temat lektur z całego świata. Najczęściej można ją znaleźć na Facebooku bądź na Twitterze. Ludzie porównują ją do takich świetnych autorek, jak Anna Todd, Colleen Hoover i Jennifer L. Armentrout. Dzięki lekkiemu stylowi, prostemu językowi, jakim się posługuje, ciekawym opowieściom i emocjom, jakie przekazuje w swoich powieściach, sprawia, że czytelnik w całości zostaje pochłonięty przez daną historię, a w wielu przypadkach zaczyna uwielbiać powieść.

W tej chwili Kirsty ma na swoim koncie osiem książek, a dwie kolejne niedługo ukażą się na zagranicznym rynku. W Polsce niestety dotychczas została wydana tylko jedna – Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno. U nas książka zbiera różne opinie: niektórzy mówią, że jest idealna, a inni, że przesłodzona, ale jedno jest pewne – mało kto przechodzi obok tej lektury obojętnie.

A teraz kilka słów o książce, którą możecie przeczytać w polskiej wersji.

źródło

Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno
Amber miała trudne dzieciństwo, razem ze swoim bratem Jake'em musiała uważać na wszystko, co robi i mówi, gdyż ich ojciec był bardzo agresywny i szybko wpadał w złość. Osiem lat później dziewczyna uwalnia się od ojca, czerpie z życia radość, za dnia przykłada się do nauki i zajęć pozaszkolnych, a nocą... zasypia wtulona w ramiona Liama. Chłopak jest przyjacielem jej brata, który widział, jak mała Amber płakała, zakradł się więc do jej pokoju przez okno i przez przypadek zasnęli razem w łóżku. Od tego dnia minęło osiem lat, ale nic się nie zmieniło. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nikt nie może się o tym dowiedzieć, a szczególnie Jake, bo zatłukłby Liama. Jednak sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy Amber i Liam zaczynają coś do siebie czuć... Coś więcej niż przyjaźń.

Wielu osobom ta historia w pierwszej chwili może wydawać się oklepana, ale te, które pokochały tę książkę, widzą w niej urok i czar. Kirsty mówi, że stara się w każdą napisaną przez siebie powieść wplatać prawdziwe uczucia i odrobinę cech swojego cudownego męża Lee, który jest dla niej ideałem mężczyzny.

Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis wam się spodobał i że sięgniecie po książki tej pisarki. Jeśli już przeczytaliście Chłopaka..., to napiszcie, co o nim sądzicie, poniżej. Dziękuję za dziś i zapraszam za tydzień.

Share: