NAJNOWSZE

sobota, 17 pa藕dziernika 2015

Czerwie艅 ze srebrem mieszane

藕r贸d艂o

Ludzie s膮 do siebie tacy podobni. Rzadko kiedy jeste艣my w stanie po wygl膮dzie, kolorze w艂os贸w czy krwi powiedzie膰, kim naprawd臋 jest dana osoba. Ale nie tu... Ten 艣wiat jest inny. Rz膮dz膮 nim inne zasady, a ludzie dziel膮 si臋 na dwa gatunki – Czerwonych i Srebrnych. Czerwoni s膮 tacy jak my. S膮 zwyk艂ymi lud藕mi, kt贸rzy maj膮 marzenia, pragnienia i przede wszystkim – czerwon膮 krew. Ci drudzy s膮 wyj膮tkowi – ich krew jest srebrna. Nie stanowi to du偶ej r贸偶nicy, a raczej nie stanowi艂oby, gdyby te srebrne krople nie dawa艂y najr贸偶niejszych mocy. S膮 pot臋偶ni i w艂adaj膮 ca艂ym 艣wiatem. Zwykli Czerwoni musz膮 ich s艂ucha膰, poniewa偶... s膮 zwykli. Bieda w艣r贸d "gorszej" populacji z ka偶dym dniem nabiera nowego znaczenia. Tam nikt nie jest szcz臋艣liwy i nikt nie jest w stanie wkupi膰 si臋 w 艂aski Srebrnych. Pora na zmian臋, bardzo du偶膮 zmian臋... Kim naprawd臋 jest Czerwona z艂odziejka – Mare? Czego pragnie Szkar艂atna Gwardia? Czy Srebrni s膮 tak okrutni, jak widz膮 ich Czerwoni?


Tytu艂: Czerwona kr贸lowa 
Autor: Victoria Aveyard 
Wydawnictwo: Otwarte 


O Czerwonej kr贸lowej ju偶 d艂u偶szy czas w 艣wiecie blogosfery jest bardzo g艂o艣no. Wiele pozytywnych opinii, intryguj膮cy pomys艂 i pi臋kna ok艂adka sprawi艂y, 偶e i ja postanowi艂am zapozna膰 si臋 z t膮 ksi膮偶k膮. Nie by艂am zbyt dobrze do niej nastawiona. Wiedzia艂am, 偶e musz臋 j膮 przeczyta膰, ale to jest kolejna powie艣膰 dystopiczna, kolejna opowie艣膰 fantasy o 艣wiecie, gdzie niewinni cierpi膮, a dyktatorzy p艂awi膮 si臋 w luksusach. Nie krytykuj臋 tego motywu, poniewa偶 jest on bardzo refleksyjny i pe艂ni funkcj臋 ostrzegawcz膮. Jednak sami wiecie, 偶e w ostatnim czasie podobnych serii pojawi艂o si臋 naprawd臋 wiele. Jak wra偶enia? Czy naprawd臋 to co艣 nowego? 

Czyta艂am du偶o opinii o tej ksi膮偶ce w internecie, jednak mimo to nie by艂am w stanie powiedzie膰 o niej czego艣 konkretnego. Po jakim艣 czasie, gdy zrozumia艂am podstawy 艣wiata wykreowanego przez pisark臋, pomys艂 bardzo mi si臋 spodoba艂. Fakt, by艂o wiele antyutopii, ale jest to co艣 jeszcze niespotkanego przeze mnie. Prawie utwierdzi艂am swoje zdanie, ale (bez "ale" przecie偶 by艂oby nudno) nie mog臋 zapomnie膰 o zbyt du偶ym podobie艅stwie do innych tego typu cykli. Pierwszych dziesi臋膰 stron by艂o wed艂ug mnie kopi膮 Igrzysk 艣mierci, co niestety od razu zniech臋ci艂o mnie do publikacji. Nast臋pnie mia艂am przez chwil臋 wra偶enie, 偶e przenios艂am si臋 do 艣wiata Rywalek i to wszystko jest kolejn膮 cz臋艣ci膮 Selekcji. To ju偶 naprawd臋 mnie zirytowa艂o. Jednak granic臋 przekroczy艂o podobie艅stwo do Niezgodnej. Teraz mamy ju偶 wszystkie najs艂awniejsze powie艣ci ostatnich lat, kt贸re poruszaj膮 podobny topos. Ja za艣 nie mam w膮tpliwo艣ci, 偶e autorka czyta艂a wymienione lektury i bardzo si臋 na nich wzorowa艂a. A wed艂ug mnie jest to katastrofalny b艂膮d. Rozumiem, 偶e mog艂y by膰 dla niej inspiracj膮, lecz mia艂a bardzo dobry w艂asny pomys艂. Wystarczy艂o spr贸bowa膰 odci膮膰 si臋 od innych "zag艂uszaczy" i przedstawi膰 w sw贸j w艂asny spos贸b fabu艂臋 ksi膮偶ki. Zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e 艂atwo jest mi pisa膰 recenzj臋 i krytykowa膰. Sama nieraz pr贸bowa艂am napisa膰 powie艣膰 i wiem, 偶e trudno odpowiednio wykorzysta膰 inspiracje, ale ka偶dy pisarz powinien si臋 tego nauczy膰. 

Na pocz膮tku recenzji wymienia艂am wam najwi臋ksza wad臋 Czerwonej kr贸lowej. Jest ich wi臋cej i nie zamierzam ich ukrywa膰, jednak trzeba te偶 wspomnie膰 o tych pozytywnych aspektach historii. Jest to niesamowicie wci膮gaj膮ca ksi膮偶ka. Usiad艂am i zacz臋艂am j膮 czyta膰. Nie min臋艂o pi臋膰 minut, gdy spojrza艂am na zegarek, a tu si臋 okaza艂o, 偶e czyta艂am od przesz艂o dw贸ch godzin. Dawno nie odda艂am si臋 tak bardzo wci膮gaj膮cej lekturze. Sama jestem zaskoczona, jak szybko j膮 przeczyta艂am. J臋zyk jest prosty, czasami wr臋cz banalny, ale dzi臋ki temu bardzo przyjemnie si臋 j膮 czyta艂o. Do tego dosz艂y jeszcze zaskakuj膮ce momenty i naprawd臋 by艂am w stanie wybaczy膰 wszelkie jej wady. Czerwona kr贸lowa og贸ln膮 fabu艂臋 ma bardzo przewidywaln膮, lecz pojedyncze fragmenty zaskakiwa艂y mnie na ka偶dym kroku. 

Pora powr贸ci膰 do wad... Bohaterowie – nie wierzy艂am, 偶e mo偶na wykreowa膰 tak irytuj膮ce i nieludzkie postacie. Brakowa艂o im realno艣ci, przez co nie mog艂am prze偶ywa膰 z nimi wszystkich emocji, uczu膰. To by艂y papierowe kreatury, kt贸re wydawa艂y si臋 wyj膮tkowe, a tak naprawd臋 by艂y p艂askie. Mare mia艂a by膰 siln膮 postaci膮, a ju偶 nieraz wam pisa艂am, 偶e takie lubi臋. S膮 schematyczne, jednak stanowi膮 pewne wzory osobowo艣ci, kt贸re podziwiam. Wida膰, 偶e autorka chcia艂a przedstawi膰 tytu艂ow膮 bohaterk臋 jako bardzo rozbudowan膮, a przy tym wyj膮tkowo siln膮, tymczasem mam wra偶enie, 偶e Mare po prostu sp艂yci艂a. 

Jest jeszcze jedna rzecz, kt贸r膮 zarzuc臋 pisarce, jednak rozumiem, sk膮d wynika jej b艂膮d. Powie艣膰 jest nielogiczna i pojawiaj膮 si臋 notoryczne b艂臋dy w my艣leniu. Na pocz膮tku by艂am pewna, 偶e to specyficzne podej艣cie Victorii do tematu, jednak偶e zbyt cz臋sto zdarza艂y si臋 takie wpadki. Zabrak艂o jej wiedzy. Nie mam jej wi臋cej, ale jako osoba o 艣cis艂ym umy艣le i ub贸stwiaj膮ca histori臋 widz臋 takie niuanse. Nie chc臋 w ten spos贸b umniejsza膰 jej dzie艂a. Jestem pewna, 偶e z biegiem czasu poprawi si臋 to. 

Gdy teraz tak pobie偶nie czytam swoj膮 recenzj臋, widz臋, 偶e bardzo skrytykowa艂am powie艣膰. Nie zniech臋cajcie si臋. To s膮 pojedyncze b艂臋dy, kt贸re moim zdaniem w kolejnych cz臋艣ciach b臋d膮 eliminowane. B臋d臋 wspomina膰 pierwszy tom dobrze, a po nast臋pne na pewno si臋gn臋. Je艣li nie znudzi艂a wam si臋 jeszcze tego typu tematyka, to jak najbardziej polecam.

Share:

1 komentarz :

  1. Jako艣 ta ksi膮偶ka nigdy mnie nie kusi艂a - i raczej to si臋 nie zmieni艂o :)

    OdpowiedzUsu艅

Wiele dla nas znacz膮 Wasze opinie, dlatego dzi臋kujemy za ka偶dy zostawiony 艣lad i zach臋camy do komentowania i dzielenia si臋 swoimi przemy艣leniami.

 
Wr贸膰 na g贸r臋
Copyright © 2014 Essentia. Design: Otw贸rzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates