źródło |
Potwór Frankensteina rzeczywiście jest nieśmiertelny. Pierwsza adaptacja o jego losach pojawiła się już w 1910 roku, a dotychczas powstało aż 50 filmów biorących sobie go jako głównego bohatera. Tym razem wraca po dwudziestoletniej przerwie, w czasie której poprawił stronę techniczną i zebrał nowe pokolenie gwiazd.
Ci, którzy zawsze woleli wampiry/wilkołaki/Freddy'ego Kruegera (niepotrzebne skreślić), mogą wybrać się na: najnowszy dokument o Justinie Bieberze, dramat rodzinny w gwiazdorskiej obsadzie Sierpień w hrabstwie Osage, brytyjskie Za tych, co na morzu, japońską klasykę Grobowiec świetlików, film o Walcie Disneyu Ratując pana Banksa, biografię niemieckiej myślicielki Hannah Arendt lub też spin-off serii Paranormal Activity z podtytułem Naznaczeni.
Ci, którzy zawsze woleli wampiry/wilkołaki/Freddy'ego Kruegera (niepotrzebne skreślić), mogą wybrać się na: najnowszy dokument o Justinie Bieberze, dramat rodzinny w gwiazdorskiej obsadzie Sierpień w hrabstwie Osage, brytyjskie Za tych, co na morzu, japońską klasykę Grobowiec świetlików, film o Walcie Disneyu Ratując pana Banksa, biografię niemieckiej myślicielki Hannah Arendt lub też spin-off serii Paranormal Activity z podtytułem Naznaczeni.
Sierpień w hrabstwie Osage
źródło |
Spojrzenie na trudną relację matki i jej trzech dorosłych córek, które opuściły rodzinny dom, dystansując się od bliskich i od przeszłości. Pewnego dnia powracają i muszą zmierzyć się z emocjami, które niegdyś doprowadziły do niezgody. Wspólnie przeżywany kryzys staje się dla bohaterek początkiem rozwiązania konfliktów z przeszłości.
Nie raz i nie dwa przekonywaliśmy się, że gwiazdorska obsada nie oznacza równie wspaniałego filmu. I tak jest tym razem. Reżyser John Wells zgromadził na planie największą śmietankę Hollywoodu (Meryl Streep, Julia Roberts, Ewan McGregor, Juliette Lewis, Chris Cooper, Dermot Mulroney, Benedict Cumberbatch, Abigail Breslin), ale zabrakło mu dobrze przyrządzonego ciasta. Film kuleje bowiem już na etapie fabuły, brak w nim ciekawej i niebanalnej historii, która pozwoliłaby aktorom pokazać swój niewątpliwy talent. Nie jest to film zły, ale przede wszystkim rozczarowujący zmarnowanym potencjałem. Nominację do Oscara zdobyła wprawdzie Meryl Streep, ale to bardziej efekt wielkiego uwielbienia Akademików dla tej amerykańskiej aktorki, niż poziomu jej faktycznej kreacji.
Grobowiec świetlików
źródło |
Film, którego scenariusz powstał na podstawie biograficznej powieści Akiyuki Nosaka. Rozgrywająca się w czasach II wojny światowej w Japonii historia 14-letniego chłopca i jego młodszej siostry, których matka zginęła podczas nalotu na Kobe. Od tej pory rodzeństwo jest zdane tylko na siebie...
Grobowiec świetlików spotkał ten sam los, co znacznie bardziej wiekowe filmy Charliego Chaplina – osiągnęły status dzieła kultowego i dzięki temu ich dystrybucja kinowa została wznowiona. Nie bez powodu, bowiem to jedno z najsłynniejszych anime w historii kinematografii. Przejmujący powrót bohatera do czasów dzieciństwa, które nie były idyllą, a walką o przetrwanie w świecie ogarniętym wojną. Cudowna animacja podejmująca arcytrudny temat bez uciekania w tani sentymentalizm. Pozycja obowiązkowa nie tylko dla miłośników japońskiego kina.
Ratując pana Banksa
źródło |
Na usilne prośby swoich córek Walt Disney obiecuje zrealizować film na podstawie ich ulubionej książki Mary Poppins autorstwa P.L. Travers. Nie wie jednak, że spełnienie przyrzeczenia zajmie mu 20 lat. Aby uzyskać prawa do ekranizacji Walt musi stawić czoła zgryźliwej, bezkompromisowej pisarce, która nie zamierza patrzeć, jak jej ukochana niania-czarodziejka jest masakrowana w trybach hollywoodzkiej machiny.
Film Disneya o Disneyu? W tym momencie wielu widzów odczuje niepokój, spodziewając się banalnego panegiryku na cześć założyciela wielkiego studia. Mają trochę racji, gdyż Ratując pana Banksa omija skrzętnie ciemniejsze zakamarki życia Walta Disneya. Służy to jednak innemu celowi – film ten to po prostu baśń o kimś, kto dotychczas był ich twórcą. Dzieło nie przesłodzone, ciepłe i ujmujące swoim klimatem. Wielkim atutem są z pewnością kreacje aktorskie – Tom Hanks w drugiej już w tym roku znakomitej kreacji i zawsze niezawodna Emma Thompson. Bez żalu można wybrać się do kina.
Ja, Frankenstein
źródło |
Adam, potwór stworzony przez doktora Frankensteina, od ponad 200 lat żyje samotnie, kryjąc swoją tożsamość przed ludźmi. Obdarzony ogromną siłą i wytrzymałością, broni naszego gatunku przed zakusami istot rodem z najgorszych koszmarów. Nieoczekiwanie i wbrew swojej woli zostaje uwikłany w odwieczną wojnę pomiędzy dwoma klanami nieśmiertelnych. Obie frakcje chcą odkryć sekret jego zmartwychwstania, by dzięki niemu zdobyć kontrolę nad armią żywych trupów.
Kolejny już film o nieśmiertelnym, dosłownie i przenośnie, bohaterze. Potwór Frankensteina nie znudził się jeszcze widzom, strasząc nieprzerwanie przez prawie 200 lat od swojego literackiego debiutu w książce niepozornej szlachcianki Mary Shelley. Tym razem ma twarz Aarona Eckharta i formułę widowiskowego kina akcji. Pierwsze opinie fanów postaci wydają się pozytywne. Losy Adama (nie Frankensteina!) nie nudzą, a wręcz przeciwnie, trudno oderwać od nich wzrok. Może i są mało ambitne i nieco naiwne, ale to nie przeszkadza w śledzeniu losów bohatera. Całość dopieszczono pod względem wizualnym i wzbogacono energicznym montażem, więc ci, którzy obejrzą najnowszy film Stuart Beattiego na wielkim ekranie, nie wyjdą z kina z poczuciem braku emocji.
Paranormal Activity: Naznaczeni
źródło |
Rodzina i przyjaciele próbują uratować Jessiego przed tajemniczymi siłami, które go nawiedzają.
Krótki opis, nieprawdaż? Bo cóż tu pisać przy tak szczątkowej fabule? Paranormal Activity to seria wyeksploatowana to cna, w której każda kolejna część jest do siebie bliźniaczo podobna. Nie przeszkadza to producentom w wykładaniu pieniędzy na kolejne filmy z serii, skoro znajduje się na nie popyt. Ci, którzy ciągle czują niedosyt, mogą poczekać na premierę piątej części cyklu już w tym roku. Reszta powinna obejrzeć którykolwiek z prawdziwych horrorów.
Hannah Arendt
źródło |
Biograficzna opowieść o Hannah Arendt, niemieckiej teoretyk polityki, filozof i publicystce, jednej z najbardziej wpływowych myślicielek XX wieku. Praca nad reportażami dla "New Yorkera" z procesu byłego nazisty Adolfa Eichmanna doprowadziła do sformułowania jej słynnej tezy o banalności zła. Film koncentruje się na tym procesie oraz kontrowersjach wywołanych przez książkę Arendt.
Ci, którzy naprawdę chcieliby dowiedzieć się czegoś interesującego na temat jednej z najsłynniejszych myślicielek XX wieku, odradzam wybranie się do kina na ten film. Jej umysł zgłębił świat – głosi hasło reklamowe, ale dlaczego, pyta widz? Film w żaden sposób nie zgłębia istoty fenomenu Arendt, nie dowiemy się z niego, dlaczego wielką filozofką była. Dostajemy za to nudny portret niezwykle ciekawej kobiety.
Za tych, co na morzu
źródło |
Aaron jest młodym rybakiem mieszkającym w niewielkiej osadzie na wybrzeżu Szkocji. Udaje mu się uratować z tajemniczego wypadku na morzu, w którym giną wszyscy pozostali członkowie załogi, w tym jego brat. Mieszkańcy wioski pod wpływem miejscowych legend i przesądów zaczynają obarczać go winą za całe zdarzenie. Aaron nie chce pogodzić się ze śmiercią brata i wyrusza na jego poszukiwania.
Dobra pozycja dla fanów kina onirycznego. Początkujący szkocki twórca Paul Wright subtelnie i z wyczuciem opowiada historię wykluczonego ze społeczności i przeżywającego osobistą tragedię bohatera. Film może przypominać pokazywane w naszych kinach ponad miesiąc temu Na głębinie, jednak dzieło Wrighta jest znacznie bardziej gorzkie i mniej udramatyzowane. Tragedia rozgrywa się bowiem we wnętrzu głównego bohatera, nie na rozszalałym morzu. Kontrastem do przeżyć rybaka są pięknie skomponowane, liryczne kadry.
Justin Bieber’s Believe
źródło |
Portret Justina Biebera, który spełnił marzenia i z nieśmiałego chłopca stał się gwiazdą muzyki pop oraz bożyszczem nastolatek.
Nie pytajcie, dlaczego taki artysta jak Justin Bieber otrzymał już swój drugi dokument. Fenomenu tego kanadyjskiego wokalisty nie rozumie absolutnie nikt oprócz jego zagorzałych fanek. Skoro nie zmienią one zdania o swoim idolu nawet po nieustannych szczeniackich wygłupach z narkotykami, alkoholem i widowiskowym aresztowaniem w roli głównej, najnowszy film o Bieberze jest dla nich pozycją obowiązkową. Reszta powinna ten tytuł zignorować.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.