źródło |
Antek to nowela Bolesława Prusa z 1880 roku. Jej tematyką jest trudne życie na wsi w XIX wieku. Jako główne problemy XIX-wiecznej wsi zostały ukazane zacofanie ludności, wykorzystywanie dzieci do ciężkich prac oraz brak możliwości kształcenia się i rozwijania talentów przez młodzież i dzieci.
Głównym bohaterem jest tytułowy kilkunastoletni Antek. Razem z rodzicami i siostrą Rozalką mieszkają na terenie zaboru rosyjskiego na wsi. Sytuacja finansowa rodziny jest fatalna, dlatego pięcioletni chłopiec musi pracować i pomagać matce. Początkowo zostaje świniopasem, jednak nie umie skupić uwagi na pilnowaniu zwierząt, które szybko wchodzą w szkodę.
Młodzieniec najbardziej lubi wykonywać zabawki z drewna i ma do tego wielki talent, co nie podoba się jego matce.
Pierwszym jego dziełem jest wystrugany wiatrak, zapewne z powodu fascynacji chłopca wiatrakiem obserwowanym przez niego po drugiej stronie rzeki. Antek często nie dopełnia swoich obowiązków przez stałe zajmowanie się majsterkowaniem i struganiem. Oczywiste dla matki jest to, że z takiego odmieńca wyrośnie tylko nic niewart darmozjad i pośmiewisko, a gdy chłopiec mawia, że w przyszłości chciałby stawiać wiatraki, rodzina ma go za człowieka niespełna rozumu.
Z czasem w domu pojawia się jeszcze jedno dziecko – Wojtek – a ojciec Antka ginie, pracując przy wyrębie lasu. Z kolei Rozalka ciężko choruje. Matka próbuje ją leczyć swoimi metodami – m.in. szturchańcami i wódką z piołunem, wzywa też znachorkę. Jej metody również nie pomagają, więc dochodzi do wniosku, że dziewczynka musi się wypocić. Doradza jej matce, by umieściła Rozalkę w nagrzanym piecu, dopóki nie zmówią trzech zdrowasiek. Gdy wyjmują dziewczynkę, ta jest już martwa w wyniku poparzeń.
Antek zostaje posłany do szkoły. Jednak niewiele może się nauczyć, dzieci są bowiem najczęściej odsyłane do gospodyni profesorowej, aby pomagać jej w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Gdy brakuje funduszy na dalszą edukację, chłopiec uczy się zawodu u kowala w sąsiedniej wsi. Zdolny chłopiec w lot odbywa praktykę i po półtora roku potrafi już samodzielnie podkuć konia. Nie podoba się to właścicielowi kuźni: Antek miał się uczyć zawodu przez 6 lat, a dopiero potem miałby możliwość odejścia. Od tej pory chłopak pomaga w gospodarstwie kowala, nie mając prawa wejścia do kuźni. Młodzieniec postanawia więc zrezygnować z pracy, to samo może przecież robić w rodzinnym gospodarstwie.
Znowu jego czas zostaje pochłonięty przez struganie. Jego wyroby kupuje nawet szynkarz, a potem sprzedaje je po dużo wyższej cenie. Jako przystojny już młody mężczyzna Antek zwraca uwagę młodej i urodziwej wójtowej. Postanawia wyrzeźbić dla niej piękny krzyż. Przyjaciel domu nakłania go do tego, żeby poszedł w świat, wtedy lżej żyłoby się matce chłopca. Antek postanawia podarować gotowy już krzyż wójtowej, lecz ostatecznie brakuje mu na to odwagi. W końcu zostawia krzyż w kościele i rusza w świat.
Autor noweli zwrócił uwagę na istotny pod koniec XIX wieku problem zacofania ludzi na wsi oraz na potrzebę niesienia oświaty, praktycznie mądrości i rozsądku. Przez głupotę zginęło dziecko. Uczniowie byli źle traktowani, a Antek nie mógł rozwijać swojego talentu. Na zapadłej, zaściankowej wsi nie miał szans na zrealizowanie swoich marzeń; nie było nikogo, kto mądrze doradziłby mu w wyborze zawodu, kto umiałby pokierować życiem chłopca.
Jest to nowela z głębokim przesłaniem, które każdy musi odkryć sam.
Z tego miejsca zapraszam wszystkich na kolejny artykuł redakcyjnego miesiąca literackiego z Bolesławem Prusem, który ukaże się niebawem.
Jest to nowela z głębokim przesłaniem, które każdy musi odkryć sam.
Z tego miejsca zapraszam wszystkich na kolejny artykuł redakcyjnego miesiąca literackiego z Bolesławem Prusem, który ukaże się niebawem.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.