NAJNOWSZE

wtorek, 28 października 2014

Pogrążeni w melancholii – motyw poety cz. IV

źródło
Ostatnim podejściem do motywu poezji będzie artykuł o budowie zbiorczej. Ilu pisarzy, tyle opinii na temat ich roli w literaturze. Z pokolenia na pokolenie, epoka za epoką twórcy poruszają tę kwestię. Wszyscy, których obecny świat dopuścił do głosu, mieli jakąś misję. Skoro pamięć o nich trwa, możemy uznać, że ją wypełnili. Pytanie jednak brzmi: czy są z siebie dumni? A odpowiedź brzmi…


Świat poezji jest miejscem niebezpiecznym. To, co w pierwszej chwili wynosi cię na wyżyny, w kolejnej może zepchnąć cię na dno. A wszystko ma początek w jednym, indywidualnym dla każdego miejscu. W wyobraźni twórcy.


Bolesław Leśmian
Poeta


Zaroiło się w sadach od tęcz i zawieruch;
Z drogi!  Idzie poeta - niebieski wycieruch!
Zbój obłoczny, co z światem jest  wspak i na noże!
Baczność!  Nic się przed takim uchronić nie może!
Słońce  w cebrze, dal  w szybie, świt  w studni, a zwłaszcza
źródło
Wszelkie dziwy zza jarów  prawem snu przywłaszcza.

Rad Boga między żuki wmodlić  do zielnika,
Gdzie się z listem miłosnym sam jelonek styka!...
Świetniejąc łachmanami  tym żwawszy, im golszy 
Nie bez wróżb się uśmiecha do grabu i olszy 
I widziano w dzień biały tego obłąkańca,
Jak wierzbę sponad rzeki porywał do tańca!
A tak zgubnie porywać, mimo drwin i zniewag 
Zdoła tylko z otchłanią sprzysiężony śpiewak.
Żona jego, żegnając swój los znakiem krzyża,
Na palcach  pełna lęku do niego się zbliża.
Stoi... Nie śmie przeszkadzać... On słowa nawleka
Na sznur rytmu, a ona płochliwie narzeka
"Giniemy... Córki nasze  w nędzy i rozpaczy...
A wiadomo, że jutro nie będzie inaczej...
źródło
Wleczesz nas w nieokreślność... Spójrz  my tu pod płotem
Mrzemy z głodu bez jutra, a ty nie wiesz o tem!" 
Wie i wiedział zawczasu!... I ze łzami w gardle
Wiersz układa pokutnie  złociście  umarle 
Za pan brat ze zmorami... Treść, gdy w rytm się stacza,
Póty w nim się kołysze, aż się przeinacza.
Chętnie łowi treść, w której łzy prawdziwe płoną 
Ale kocha naprawdę tę  przeinaczoną...
I z zachłanną radością mąci mu się głowa,
Gdy ujmie niepochwytność w dwa przyległe słowa!
A słowa się po niebie włóczą i łajdaczą 
I udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą!...

I po tym samym niebie  z tamtej ułud strony 
Znawca słowa  Bóg płynie  w poetę wpatrzony.
Widzi jego niezdolność do zarobkowania
I to, że się za snami tak pilnie ugania !
Stwierdza z zgrozą, że w chacie  nędza i zagłada 
A on w szale występnym wiersz śpiewny układa !
I Bóg, wsparty wędrownie o srebrzystą krawędź
Obłoku, co się wzburzył skrzydłami, jak łabędź 
Z łabędzia  do poety, zbłąkanego we śnie 
Uśmiecha się i pięścią grozi jednocześnie!

I na podsumowanie października – krótki wiersz, który na temat motywu poezji mówi chyba wszystko.



źródło
Ewa LipskaMoment nieuwagi

Poetów nie ma.
Jest tylko moment nieuwagi.

Gra słów na ruchliwej jezdni.
Na wypadek
wiersza.






Kończąc ten artykuł, proszę was, abyście, po zapoznaniu się z przedstawionymi przeze mnie wierszami, spróbowali odpowiedzieć na zadane przeze mnie niemal przed miesiącem pytanie: czy warto być poetą?

Ja oddaję dzisiaj hołd wszystkim pisarzom, których czytelnik nigdy nie pozna. Tym, którzy nieśli brzemię nadmiernej wrażliwości na swoich barkach, a ludzkość nie potrafiła tego docenić. Mam nadzieję, że ktoś westchnie o nich do Muz, a te oddadzą im cześć w imieniu niewzruszonego, pędzącego świata.

Share:

Prześlij komentarz

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates