źródło |
Angelika jest zwykłą dziewczyną, która uczęszcza do liceum, ma przyjaciółki oraz swoje własne problemy. Typowa nastolatka, jednakże to wszystko tylko pozory. Angelika jest wybranką – ma niesamowitą umiejętność, o której nikt nie wie. Widzi duchy w czyśćcu i pomaga im iść albo do nieba, albo do piekła. Od lat pilnie wypełnia swoje zadanie, lecz pewnego dnia na jej drodze pojawia się chłopak o czekoladowych oczach. Wyróżnia się od innych ludzi. Angel – bo tak na nią mówią przyjaciele, ma dziwne przeczucia co do niego. Gdy się spotyka z nim oko w oko wszystko się zmienia. Kim jest chłopak o czekoladowych oczach? Kim naprawdę jest Angel? I co ją czeka w przyszłości?
Tytuł: Zakaz!
Autor: Anna Niedbał
Wydawnictwo: Wydaje.pl
Wydawnictwo: Wydaje.pl
Gdy po raz pierwszy natknęłam się na tę książkę, nie miałam pojęcia, o czym jest. Jedynie wiedziałam, że jest to fantastyka. Nic poza tym. Jednakże nie sprawdzałam, o czym jest dokładnie. Bez żadnej wiedzy zaczęłam ją czytać. Chciałabym widzieć swoją minę, gdy uświadomiłam sobie, że jest to paranormal romance. Ostatnio powieści z tego gatunku pojawiają się masowo na zagranicznym rynku, co powoduje, że i u nas pojawiają się w dużych ilościach. Lecz polskie paranormal romance? Tego jeszcze nie było. Polscy autorzy raczej nie zapatrują się na ten podgatunek fantastyki. Jest ich naprawdę mało. Dlatego bardzo się ucieszyłam, że nareszcie mamy coś własnego. Czy naprawdę musimy czytać tylko powieści zagraniczne, gdy w Polsce jest wiele młodych pisarzy, którzy przez nasze zagraniczne upodobania, nie mogą się wybić? Pewnie pomyślicie, że powieść nie jest tak to dobra, jak te amerykańskie lub angielskie. Nie nastawiajcie się źle! Tym bardziej że ta powieść spokojnie im dorównuje.
Sam pomysł jest dość oryginalny, co jest wielkim plusem książki. Co prawda spotykamy się w różnych powieściach z motywem duchów, jednak tu jest przedstawiony w wyjątkowy i uważam, że niepowtarzalny sposób. Musiałabym zdradzić zbyt dużo z fabuły, by przytoczyć przykłady. Lecz mam nadzieję, że zaufacie mi na słowo. Świat, który wykreowała Ania Niedbał jest fascynujący. Na razie dowiaduje się o nim tylko z opowiadań i krótkich wydarzeń, ale na pewno zostanie on jeszcze bardziej dopracowany i przedstawiony nam w kolejnej części.
Poza tym w tej powieści pojawiają się istoty pozaziemskie. W wielu książkach fantasy również one występują, ale tu są to nowe i stare istoty. Możemy spotkać wampira, wilkołaka, czy wyrocznię, ale przedstawione w swój własny sposób. Bardzo mi się spodobało, że autorka nie powieliła schematu typowych zachowań tych postaci, tylko połączyła je, wymyśliła własne i mimo tej samej nazwy stworzyła coś nowego.
Styl autorki jest typowy dla tego rodzaju książek. Nie jest górnolotny czy dopracowany wieloma środkami stylistycznymi, jednakże nie jest też irytująco prosty i banalny. Jest naturalny i niewymagający od nas wielkiego skupienia.
Niestety nie polubiłam głównej bohaterki. Jest nie do końca wykreowana. Na podstawie tej książki nie umiałbym wymienić więcej niż pięć cech, które określiłyby Angelikę. Akurat na tym polu bardzo się zawiodłam. Spodziewałam się silnej i nietypowej bohaterki, która dostała wyjątkowo trudne zadania w swoim życiu. W książce tego nie odczuwałam. Lecz mimo to olbrzymim plusem jest brak nastoletnich "refleksji". Oczywiście pojawiały się, co jakiś czas, ale nie były to beznadziejne wynurzenia nastolatki, która ma ciężkie życie.
Niestety nie polubiłam głównej bohaterki. Jest nie do końca wykreowana. Na podstawie tej książki nie umiałbym wymienić więcej niż pięć cech, które określiłyby Angelikę. Akurat na tym polu bardzo się zawiodłam. Spodziewałam się silnej i nietypowej bohaterki, która dostała wyjątkowo trudne zadania w swoim życiu. W książce tego nie odczuwałam. Lecz mimo to olbrzymim plusem jest brak nastoletnich "refleksji". Oczywiście pojawiały się, co jakiś czas, ale nie były to beznadziejne wynurzenia nastolatki, która ma ciężkie życie.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.