Ludzie często zastanawiają się, dlaczego związki się rozpadają, a na świecie jest coraz więcej rozwodów. I wątpią w to, że prawdziwej miłości nie można zniszczyć. Jednak po głębszym zastanowieniu się dochodzimy do wniosku, że przecież musi być coś, co sprawia, iż wszystko jest na swoim miejscu. W przeciwnym wypadku ludzkie życie nie miałoby sensu. Jakiś przypadek popycha nas tam, gdzie możemy spotkać kogoś, z kim nawiążemy jakąś nić porozumienia. Przypadek? A może przeznaczenie, które wiąże ludzi i czuwa, by mimo wszystko spotkali się, pokochali i żyli długo i szczęśliwie.
Są ludzie, którzy nie wierzą w szczęśliwą, prawdziwą i wieczną miłość. Prawdopodobnie dlatego, że nigdy jej nie zaznali. Tacy ludzie są z reguły samotni i nieszczęśliwi. Zajęci złoszczeniem się na uczuciowe niepowodzenia nie potrafią dostrzec szansy, którą los im daje. Albo są zbyt tchórzliwi, aby dać miłości szansę, skreślają ją już na starcie. A przecież miłości nie można skreślić. Ona i tak nas dopadnie, jeśli tylko przestaniemy jej szukać, niezależnie od płci, wieku, koloru skóry. Skąd to wiemy? To można poczuć, patrząc na wiele historii napisanych przez życie, pisarzy i poetów.
Jedną z takich historii jest dramat Romeo i Julia. Bohaterowie kochali się tak bardzo, że gotowi byli za swe uczucie zapłacić najwyższą cenę. Ich miłość trwała pomimo wzajemnej nienawiści ich rodzin. Znalazły się osoby, które wsparły uczucie młodych, choć może do końca nie zdawały sobie sprawy z tego, jak ważną pełniły rolę. Miłość Romea i Julii trwała aż do przedwczesnej śmierci i z pewnością trwa nadal.
Nie jest to jedyny przypadek, gdzie śmierć, próbując zniszczyć miłość, umocniła ją i udowodniła, że to niezwykłe uczucie jest silniejsze. Ty skaczesz, ja skaczę. Jack Dawson był gotowy skoczyć za Rose z balustrady Titanica. A ona nie potrafiła odpłynąć i ratować się, wiedząc, że Jack może nie przeżyć. Została z nim na pokładzie tonącego Titanica, a potem do końca trzymała go za rękę. Oboje chcieli się wzajemnie ratować. Jednak siłę ich miłości najbardziej pokazują słowa, które Jack wypowiedział tuż przed śmiercią:
Wygrany w karty bilet przyniósł mi największe szczęście, Ciebie.
Wiedział, że prawdopodobnie za kilka chwil umrze, a mimo to pocieszał Rose. Prosił ją, by mu obiecała, że przeżyje, że się nie podda. Śmierć zabrała Jacka, ale ich miłość pokonała nawet ją. Pokazała, że nic nie może jej zniszczyć.
Miłość, której nie można zniszczyć, pokazali również Abraham i Hiob. Nawet kiedy było bardzo źle, kiedy wszyscy, zwłaszcza ich bliscy, przeklinali Boga za przeciwności, które postawił na ich drodze, oni go kochali, wiernie trwali przy nim i nie poddawali się, nawet jeśli wymagało to poświęcenia i trudnych decyzji. Myślę, że to ta miłość dawała im szczęście i pociechę zdolną uleczyć nawet najdotkliwsze rany w sercu.
Niektórzy mogliby powiedzieć, że tak kocha się tylko w filmach, rzeczywistość jest już inna; że w naszych czasach ludzie nie są zdolni do heroicznych czynów w imię miłości. Ale to nieprawda. Jeszcze są tacy, którzy potrafią poświęcić dla dobra innych wszystko. Przykładem takiego poświęcenia są matki, które z ust lekarzy słyszą: Albo pani, albo dziecko, jak choćby św. Joanna Beretta Molla. Ta matka świadomie poświęciła swoje życie, aby dać je swojemu dziecku.
Bardzo dużo poświęcić muszą też matki, które urodzą chore dziecko i zdecydują się je wychować. Często rezygnują z zabaw i przyjemności, by opiekować się nim i jeśli to możliwe, pomóc mu wyzdrowieć. Chociaż tak właściwie to prawie wszyscy rodzice kochają swoje dzieci, troszczą się o nie i są w stanie poświęcić dla nich wiele.
Warto spojrzeć też na przypowieść o synu marnotrawnym. Równie dobrze można by ją nazwać przypowieścią o miłosiernym, kochającym ojcu, bo ten ojciec przebacza synowi wszystko, nawet największe winy i przyjmuje go z powrotem. Okazuje wielką ojcowską miłość, której nie potrafił zniszczyć grzech.
Miłość zawsze była i będzie uczuciem wartym najpiękniejszych pieśni, bo to właśnie ona nadaje życiu sens, można dla niej zrobić wszystko. Jest najważniejszą wartością w życiu człowieka. Nigdy nie przeminie, nigdy się nie skończy. Nic jej nie zniszczy, nic jej nie zaszkodzi. Bo jest największym darem od Boga dla ludzi.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.