źródło |
Któż nie chciałby na zawsze pozostać pięknym i młodym, i nie mam na myśli bycia wampirem czy inną istotą rodem z nurtu fantasy. Tu bardziej chodzi o naszą próżność, typowo ludzką, która pragnie już zawsze być w pełni zaspokojona. I choć od wydania dzieła Oscara Wilde’a minęło już ponad sto lat, mam wrażenie, że takich naszych współczesnych Dorianów rodzi się z każdym miesiącem coraz więcej i więcej. Dlatego właśnie Portret Doriana Graya to klasyka, a klasyka przecież nigdy nie wychodzi z mody.
Tytuł: Portret Doriana Graya
Autor: Oscar Wilde
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Historia książki Portret Doriana Graya rozpoczyna się, gdy malarz Basil Hallward kończy swoje dzieło przedstawiające tytułowego bohatera. Z początku niewinny i urodziwy Dorian przez własną pychę oraz wpływ nijakiego lorda Henry’ego Wottona rozpoczyna podróż ku zatraceniu. Obiektem zazdrości staje się dla młodego bohatera nieskazitelna postać na płótnie, która zaczyna odgrywać zaskakującą rolę w jego życiu. Jedno życzenie przybiera na ogromnej sile, a jego skutki są nieodwracalne i ostateczne.
Dorian Gray to piękny i odrobinę naiwny młodzieniec. Dzięki swojemu wyglądowi przykuwa uwagę i tym samym pielęgnuje w sobie próżność, a nawet narcyzm. Wilde przedstawił znakomite studium psychologiczne tytułowego bohatera. Na stronach powieści wraz z przemianą wewnętrzną Doriana otrzymujemy także morał tak oczywisty i aktualny.
Najpiękniejsze jest niewidoczne dla oczu.
Oprócz tego najbardziej rzucającego się w oczy motywu związanego z wyglądem i samouwielbieniem Doriana w trakcie powieści przewijają się także inne ważne tematy. Jednym z nich jest homoseksualizm, który sprawił autorowi wiele problemów i który ostatecznie doprowadził do tego, że pierwotna treść książki musiała ulec zmianie. Aż do teraz, gdyż najnowsze wydanie Doriana zawiera wszystkie ocenzurowane fragmenty.
Społeczeństwo nie uległo aż tak wielkiej przemianie, bo myślę, że gdyby Wilde publikował w XXI wieku, szum oraz ostre słowa krytyków mogłyby być podobnie dokuczliwe. Tym bardziej podziwiam autora za odważne zamiary, nawet jeśli otoczenie nie było na takie ruchy jeszcze gotowe.
Rozpływałam się dzięki mądrości tej książki. Gdybym zaczęła zakreślać złote myśli czy cytaty, to zapewne podkreśliłabym 99% treści książki. Autor oprócz przemyślanej fabuły ofiarował nam pozycję, którą nie tylko się czyta, ale także nad którą się rozmyśla, którą się interpretuje i z której wyciąga się wnioski. Czasem dobrze sięgnąć po taką historię odświeżającą szare komórki.
Choć nie pochwalam oceniania książki po sposobie wydania, naprawdę trudno nie zwrócić uwagi na wizualną część powieści. Chropowata okładka z hipnotyzującą podobizną tytułowego bohatera sprawia, że nie można przejść obok niej obojętnie. Książka wykonana jest estetycznie, wręcz klimatycznie. W domowej biblioteczce prezentuje się naprawdę godnie w gronie klasyki literatury.
Polecam absolutnie wszystkim. To jedna z książek, którą przed śmiercią trzeba przeczytać. Tak się złożyło, że mi przyszło ją czytać w upalne dni, gdzie jakakolwiek koncentracja przychodziła z niemałym wysiłkiem, czego raczej nie polecam. Tutaj potrzeba chwili spokoju, ciszy, aby głowa mogła całkowicie skupić się na przesłaniu autora.
Twórca przestrzega przed egocentryzmem, powierzchownością i zboczeniem z dobrej ścieżki na rzecz zaspakajania własnej próżności. Każdy powinien zapoznać się z tą powieścią i nie ma najmniejszego usprawiedliwienia dla tych, którzy wyrażają przeciwną opinię.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.