źródło |
Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej.
Jakie są skutki ulegania złu?
Mieliście już okazję poznać pierwszą nieocenzurowaną opowieść, która jest odpowiedzią na to pytanie i fascynuje czytelników od lat? Nie? A macie ochotę? W takim razie serdecznie zapraszam.
Wywierać na kogoś wpływ znaczy to samo, co obdarzać go swoją duszą. Człowiek taki nie posiada już wówczas własnych myśli. Nie pożerają go własne namiętności. Cnoty jego ni należą już do niego. Nawet jego grzechy, jeśli w ogóle grzechy istnieją, są zapożyczone od kogoś innego. Staje się on echem cudzej melodii, aktorem roli nie dla niego napisanej.
Tytuł: Portret Doriana Graya
Autor: Oscar Wilde
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Kim jest główny bohater? To Dorian Gray – młody mężczyzna o niezwykłej urodzie, zakochany w ubogiej aktorce. Zgadza się pozować znanemu londyńskiemu malarzowi, a gdy ogląda swój portret, wypowiada życzenie, że oddałby wszystko, aby zachować młodość i urodę, nawet za cenę duszy. Pewnego pięknego (ale tylko z pozoru) dnia Dorian postanawia zniszczyć portret...
Dziś przeważna część ludzi umiera na epidemię zdrowego rozsądku. Za późno poznajemy, że jedyną rzeczą, której nie należy żałować, to nasze błędy.
Według mnie Portret Doriana Graya to klasyka. Jest wspaniałą i ciekawą powieścią, jednakże nie należy do najłatwiejszych. Zapewne wiele osób zastanawia się, czy rzeczywiście warto zaprzedać swoją duszę tylko po to, by być pięknym. Trudno stwierdzić, jednak obserwując fikcyjną historię Doriana, dla którego niewinne życzenie stało się rzeczywistością, można wyciągnąć wiele fascynujących wniosków. Mimo wszystko jest rzecz, która bardzo podoba mi się w tej powieści – jej zakończenie. Cudo!
Nieraz nam się wydawało, że czynimy eksperymenty na drugich, gdy w istocie eksperymentowaliśmy na sobie samych.
Jednakże książkę czyta się trudno – temu nie można zaprzeczyć. Trzeba bardzo się skupić, by nie pomylić albo nie zgubić wątku. W moim przypadku zaznajomienie się z treścią lektury trochę trwało, ale tak jak pisałam wyżej – zakończenie jest tego warte. Dlatego nie zrażajcie się do niej już na początku. Naprawdę dajcie jej szansę. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że na pewno was zaskoczy. Po prostu przygotujcie trochę czasu, odrobinę cierpliwości i szczyptę nadziei. Sami przekonacie się, czy było warto.
Możesz się uważać za bezpiecznego, silnego. Lecz przypadkowy odcień jakiejś barwy w pokoju lub na porannym niebie, specjalna jakaś woń, niegdyś przez ciebie lubiana i przynosząca ze sobą subtelne wspomnienia, wers zapomnianego utworu, który kiedyś czytałeś, urywek melodii, której już dawno nie grałeś – Dorianie, wierzaj mi, że od tych szczegółów zależy nasze życie.
Ta dziewiętnastowieczna powieść jest napisana wyśmienitym językiem. Doskonale ukazuje tamtejsze czasy i środowisko angielskiej arystokracji. Najwięcej jednak uwidacznia się przemiana, która zachodzi w naturze ludzkiej pod wpływem przyjaciół, środowiska czy własnych czynów. Czy gdzieś istnieje granica zła? Na to pytanie sami sobie odpowiecie, gdy przeczytacie Portret Doriana Graya. Serdecznie polecam wszystkim, naprawdę! To zdecydowanie książka warta poświęcenia jej czasu. Mam nadzieję, że wzbudzi w was pozytywne odczucia.
Właśnie o tej książce ostatnio myślałam. Niestety zapominałam tytułu. Mam ją w planach.
OdpowiedzUsuń