źródło |
Tak, jestem w gronie tych szczęśliwców, którzy w ciągu następnych miesięcy będą pocić się przed bezlitosną bielą Worda, aby wykrzesać coś, z czego można poczuć się dumnym i co pozwoli cieszyć się zaszczytnym tytułem naukowym przed nazwiskiem. I tak jak widać, wybór tej pozycji nie miał najmniejszego związku z przypadkiem. Kreatywna praca naukowa to moja nowa biblia, – moja i mam nadzieję, że po tej recenzji także was wszystkich, którzy oczekują w niedługim czasie wielkiej chwili obrony.
Treść naukowa automatycznie budzi w studentach niechęć i strach. Powstaje blokada, która znacząco wpływa na pisanie pracy dyplomowej. Ta pozycja daje wskazówki, jak w sposób bezbolesny odnaleźć klucz do wnętrza literatury naukowej i wykonać takie notatki, aby wiedza niemal sama wpływała do naszego mózgu. Teraz odrobinę poniosła mnie wyobraźnia, ale rady zgromadzone przez autorkę naprawdę w dużym stopniu mogą pomóc ten proces przyspieszyć. Poza tym książka przekazuje także garść informacji dotyczących doboru tematu, poszukiwań materiałów bibliograficznych, formułowania tezy i wreszcie: samego pisania.
Szczególnie podoba mi się, że ta książka to nie tylko zbiór suchych wskazówek, co robić, a czego nie robić, ale również praktyczne przykłady stron, na których należy szukać literatury w internecie czy jak tworzyć mapę myśli online. To wszystko sprawia, że z czystym sumieniem można nazwać ją pełnokrwistym poradnikiem, który daje od siebie cały zestaw niezbędnej wiedzy. Bardzo cieszę się, że książki tego typu uwzględniają postęp technologii i łączą te dwa światy.
To pozycja obowiązkowa dla każdego, kto jest tuż przed pisaniem pracy dyplomowej. Obejmuje dokładnie to, co powinna, i odpowiada na pytania, zanim dokona tego promotor lub – co gorsza – które on pominie. Grupa docelowa, składająca się ze studentów, powinna koniecznie wyposażyć się w tę niewielką fizycznie książkę, zawierającą informacje, które nawet o kilkadziesiąt procent zwiększą szansę na sukces.
Ostatnio w recenzjach zwracam uwagę na aspekt finansowy książek, choć w tym przypadku warto byłoby wydać majątek, aby uzyskać tak potrzebną wiedzę. Cena detaliczna książki to 29,99 zł, to nie tak źle, ale wystarczy przeszukać kilka księgarń, aby znaleźć już oferty o 10 zł tańsze (i to z wysyłką!), czyli idealne na kieszeń studenta.
Posiadłszy wiedzę przedstawioną w książce Kreatywna praca dyplomowa, mam wrażenie, jakbym była o krok przed pozostałymi. Przede wszystkim jakbym zaoszczędziła czas, nerwy i energię, która odgrywa tak ważną rolę dla studentów mających na głowie pracę dyplomową.
I tak, wierzę w to, bo przecież mówią, że wiara jest już kluczem do sukcesu. I przysięgam, że to nie sprawa desperacji!
Ja już piszę pracę. Na 18 listopada mam mieć dwa podrozdziały 1 rozdziału. (huraaaaaa) Coś czuję, że ta książka by mi się przydała...może jak znajdę ją w jakiejś dobrej cenie to ją kupię. Gdyby nie Ty to bym nawet nie wiedziała, że taka książka istnieje!
OdpowiedzUsuńRosePerdu Books
Ja pisałam dwie prace, licencjacką i magisterską, bez takich wspomagaczy i udało się. Jeśli jednak pomoże, to czemu nie.
OdpowiedzUsuńA co myślicie o takim rozwiązaniu http://www.pisanie-prac.org.pl? Czy jesteście zdania że sami powinniśmy pisać prace zaliczeniowe? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń