źródło |
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego tak trudno przychodzi nam próbowanie nowych rzeczy, podejmowanie większego wysiłku?
Niestety większość z nas nie chce podejmować ryzyka w obawie przed porażką. Ale tak naprawdę po prostu nam się nie chce. Brutalnie? O to chodziło. No bo jak możemy czerpać z życia pełnymi garściami, jeśli nie odważymy się spróbować...?
Przyznam się, że do niedawna sama nie zachowywałam się inaczej. Unikałam wszystkiego, co nieznane, nie znosiłam jakichkolwiek zmian. Z perspektywy czasu widzę, jakie to było głupie z mojej strony. Nie chciałam podejmować ryzyka, gdyż bałam się, że stracę część siebie. Nie zmieniałam niczego w swoim życiu, ponieważ nie chciałam zostawić przeszłości za sobą. Trwałam w takim zawieszeniu przez jakiś czas, aż w końcu zdecydowałam, że dłużej tak nie mogę. I jak to mówią: wzięłam byka za rogi! Oczywiście zaczęłam od najbardziej banalnej rzeczy, jaką mogłam sobie wyobrazić, a mianowicie: od zamiany romansów na kryminały!
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu i ty zaczniesz działać. Mocno trzymam kciuki. Moja propozycja, by nabrać sił, to relaksujący wieczór z książką lub stworzenie własnej motywującej playlisty. Można też zrobić listę rzeczy, które chcesz zmienić, i z każdym dniem próbować czegoś innego. Jestem pewna, że punkty z niej szybko zostaną zrealizowane, a ty odzyskasz wiarę w siebie,
Teraz czas na ciebie. Zacznij od małych kroczków. Od spróbowania innego książkowego gatunku niż do tej pory. Od przemeblowania w pokoju. Ale rób cokolwiek. Nie pozwól zatrzymać się w miejscu. Wspomniane książki bardzo wiele tutaj znaczą, bo to właśnie dzięki nim wielu ludzi postanawia coś w swoim życiu zmienić. Podejmiesz wyzywanie?
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.