 |
| źródło |
Wszyscy znają historię Alicji. Dziewczynka w pogoni za królikiem wpadła do jego nory i znalazła się w krainie czarów. A gdyby jednak nie biegła za tym białym stworzonkiem i – zamiast do jego nory – wpadła przez kratkę wentylacyjną do... Podziemia?
Tytuł: Gregor i Niedokończona Przepowiednia
Cykl: Kroniki Podziemia (tom 1)
Cykl: Kroniki Podziemia (tom 1)
Autor: Suzanne Collins
Wydawnictwo: IUVI
Gregor mieszka w Nowym Yorku razem z mamą, babcią i młodszą siostrą Botką. Dwa lata temu ojciec chłopca zniknął i od tamtej pory słuch o nim zaginął. Pewnego dnia chłopiec razem z siostrą wpadają przez kratkę wentylacyjną do niezwykłego Podziemia. Co wspólnego z tym miejscem ma ojciec Gregora? I jaką rolę w Niedokończonej Przepowiedni odgrywa chłopiec?
Suzanne Collins chyba nie muszę nikomu przedstawiać. To jedna z moich ulubionych autorek, która – dzięki trylogii Igrzyska Śmierci – zawładnęła moim sercem. Kiedy dowiedziałam się, że jej literacki debiut został wydany w Polsce, wiedziałam, że muszę go mieć!
Główny bohater cierpi po zniknięciu ojca. Stara się jednak tego nie okazywać, by wesprzeć matkę oraz malutką siostrę. Mimo że czasem denerwował mnie swoim postępowaniem, polubiłam go jednak. Jednak to nie on skradł moje serce, lecz Botka. Ta mała dziewczynka przypomniała mi, jak to jest być dzieckiem oraz jak postrzega się wtedy świat.
Suzanne Collins nie skupiła się tylko na kreacji rodzeństwa. Nie zapomniała o mieszkańcach Podziemia. Każdy gra w powieści ważną rolę, każdy jest inny i charakterystyczny. Oprócz Podziemnych, Gregor spotyka wielkie szczury, nietoperze, pająki oraz karaluchy. Możecie się zdziwić, ale mnie najbardziej urzekła...ostatnia grupa.
Autorka wykreowała naprawdę cudowny świat! Podziemie to doskonale skonstruowane miejsce i widać, że autorka poświęciła czas na jego stworzenie.
Gregor i Niedokończona Przepowiednia to powieść schematyczna. Nie znajdziemy tutaj czegoś odkrywczego. Collins wysnuła jednak cudowną opowieść o pokonywaniu własnych słabości i wierze we własne siły. Powieść może wydać się przewidywalna, jednak autorce udało się mnie zaskoczyć. Z jej debiutem, z tą pełną wrażeń przygodówką, spędziłam naprawdę miłe chwile. Kiedy przyjdzie czas – z wielką chęcią powrócę do Podziemia. To idealna lektura dla fanów niezobowiązujących tego typu książek oraz miłośników twórczości Suzanne Collins.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.