Japonia – Kraj Kwitnącej Wiśni
Nie zastanawialiście się może nad tym, skąd wzięła się ta nazwa? W końcu jest dość osobliwa, a ktoś, kto nigdy tego kraju nie odwiedził i nie interesował się tym tytułem, prawdopodobnie nie ma pojęcia o pewnym tradycyjnym święcie zwanym hanami.
źródło |
W zeszłym (już!) roku uroczystość tę najwcześniej obchodzono na wyspach Riukiu na Morzu Wschodniochińskim, następnie analogicznie w kierunku północnym. Kwitnięcie rozpoczyna się dość wcześnie, bo już pod koniec marca. Trzeba tu zaznaczyć, że wiosna w Japonii rozpoczyna się wcześniej niż w Europie, bo już od połowy lutego! Tak więc wszystko zależy od tego, jaka akurat pogoda przybędzie do kraju (powiadają, że zdarza się nawet, że pierwsze pąki zakwitają w styczniu). Toż to dwa miesiące różnicy, ale nie może nas to dziwić, skoro Japonia leży w dość specyficznym zakątku kuli ziemskiej.
Wszystko jednak zależy od tego, o którym miejscu Kraju Kwitnącej Wiśni mówimy. Dla ciekawskich: na stronie http://sakura.weathermap.jp/ można znaleźć informację o rozdzielonych na każdą cząstkę wyspach. Więc w przyszłości, gdybyście planowali wyjazd do tego kraju, możecie sobie podejrzeć, kiedy to zrobić lub do których zakątków się udać, aby przeżyć samemu święto hanami.
Czas ten jest dość ważny dla Japończyków, ponieważ to idealna okazja, by z rodziną i przyjaciółmi siąść na kocu (niektórzy rezerwują sobie miejsca od świtu!) i zajadać się przekąskami. Możecie nie wierzyć mi na słowo, ale to zdjęcie potwierdza owo stwierdzenie:
źródło |
źródło |
(wiśnia jedońska), której kwiaty mają kolor biały. Zarówno w anime, jak i w mandze rysowane są najczęściej kwiaty w bardzo jasnych odcieniach różu połączone z czarną kreską konturową podkreślającą w ten sposób białość płatków. Jest to więc czas wspólnego świętowania. Oznacza to, że bentō będzie suto odziane. Mało tego, niedaleko miejsc, gdzie rosną wiśnie, znajdziemy kramy z przeróżnymi przekąskami. To idealna pora, by zarobić! Znajdziemy takie specjały, jak: dango, yakitori, oden czy teppanyaki.
Kultywowanie tego święta zaczęło się w VII wieku, kiedy to cesarz z dworem postanowił komplementować tak ulotne chwile jak kwitnienie wiśni. Były to czasy dynastii Heian. To dość spokojny jak na historię Japonii okres. Dopiero po jakimś czasie zwykły lud również zaczął celebrować hanami. Japończycy mają nawet określone miejsca w całej Japonii warte odwiedzenia podczas tych kilku dni. Pięć najbardziej popularnych to: Matsumae Koen Park (Matsumae), Hirosaki Koen (Hirosaki), Mobara Koen Park (Mobara), Nara Park (Nara), Kiyomizu-dera (Kioto).
Tak więc już wiecie, skąd wzięła się nazwa Kraj Kwitnącej Wiśni!
Mnie od niedawna coraz bardziej interesuje Japonia :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tekst. Na pewno zachęci osoby do większego i szerszego poznania Kraju Kwitnącej Wiśni, bo zacząć poznawać ten kraj od święta Hanami, to nie ma lepszego startu :)
OdpowiedzUsuń