NAJNOWSZE

poniedziałek, 10 marca 2014

I ty możesz dołączyć do... eKulturalnych!


źródło

Uwaga, uwaga!

Jako raczkująca redakcja staramy się zawierać znajomości z innymi redakcjami i portalami. Przemierzyłyśmy więc multum facebookowych szlaków w poszukiwaniu tych, które stawiają na kulturę – w szerokim tego pojęcia znaczeniu. 

Naszym oczom ukazał się portal eKulturalni.pl, toteż postanowiłyśmy zacząć działać. 


Przed Wami wywiad z Zuzanną Gajewską – redaktor owego portalu. 


1. Prowadzisz portal eKulturalni.pl, opowiedz więc w kilku słowach, w jaki sposób udało ci się stworzyć takie cudo, które gromadzi ludzi "kulturalnych"? Co pchnęło cię do podjęcia tej inicjatywy?

Bardzo mnie cieszy, że nazywacie portal eKulturalni.pl cudem, ale nie powstał on z mojej inicjatywy, to trochę dłuższa historia. Portal społecznościowy eKulturalni.pl powstał przy rozbudowie istniejącego już Portalu Kulturalnego Warmii i Mazur eŚwiatowid.pl (również istniejącej internetowej gazety o kulturze eŚwiatowid.pl). Wydawcą obu jest instytucja kultury województwa warmińsko–mazurskiego – Centrum Spotkań Europejskich Światowid w Elblągu. Misją obu portali jest stworzenie miejsca, gdzie ludzie z kulturalnymi pasjami mogą znaleźć przestrzeń do ekspresji.

Ja zostałam zatrudniona jako redaktor eKulturalni.pl, a do moich zadań należy m.in. pisanie artykułów, redakcja teksów nadesłanych przez użytkowników oraz utrzymywanie z nimi kontaktu i promocja ich twórczości. Faktem jest, że bardzo lubię pisać, ale w tej pracy właśnie te ostanie z wymienionych zadań sprawiają mi największą radość. Uwielbiam ludzi z pasją.

2. Co robisz w wolnym czasie, gdy nie masz na głowie spraw związanych z portalem?

Też piszę. Jak wielu użytkowników portalu prowadzę bloga, nazywa się Szufladopółka – zamieszczam tam swoje opinie o książkach, prezentuję własną twórczość oraz publikuję inne teksty związane w ten czy inny sposób z książkami i innymi moimi zainteresowaniami. Niedawno wydałam debiutancką powieść pt. Potomkowie pierwszej czarownicy, pracuję nad jej kontynuacją. Prywatnie jestem żoną i mamą – więc staram się pogodzić pracę i hobby z życiem rodzinnym. Moja pasja jest dosyć czasochłonna, ale nic nie jest ważniejsze od bliskich.


3. Sama prowadzisz sporo wywiadów z bloggerami, jednocześnie porównujesz opinie czytelników. Jak oceniasz – czy jednak większość z nich stara się ratować sytuację na polskim – i nie tylko – rynku? 

Nie będę się wypowiadała, czy większość stara się ratować sytuację na rynku, bo tego nie wiem. Może część z nich obiera to jako misję, a część zwyczajnie dzieli się swoją pasją. I to też jest dobre. Poza tym, skoro wydawnictwa widzą sens w współpracy z blogerami, w przesyłaniu im egzemplarzy recenzenckich, by potem odsyłać do ich opinii, to myślę, że bez względu na to, czy blogger jest idealistą, czy po prostu chce podzielić się tym, co myśli o książce – wspomaga rynek wydawniczy.

Ważne jest jednak, by były to oceny obiektywne, a nie laurka w podziękowaniu za darmową książkę. Nie pomożemy autorowi, wychwalając jego grafomaństwo. Poza tym negatywne recenzje też potrafią skłonić do zapoznania się z lekturą. Ale bloggerzy nie powinni zastanawiać się, jak napisać, żeby było dobrze i "pijarowsko", bloggerzy powinni napisać to, co myślą.

Jest też druga strona medalu. Ostatnio natknęłam się w Internecie na wpis jednej z autorek, która podzieliła się swoim przykrym doświadczeniem – dostała wiadomość nie z prośbą, ale wręcz z żądaniem darmowego egzemplarza recenzenckiego pod groźbą, że w przeciwnym razie recenzje tej osoby będą negatywne. Tak się nie robi! I takie zachowania społeczność internetowa, blogosfera oraz autorzy i wydawnictwa powinny piętnować.

4. Jak według ciebie można uczynić społeczeństwo kulturalnym? Czy jest jeszcze szansa, żeby ludzie – zwłaszcza młodzież – poszli w tym kierunku, czy należy się pogodzić z tym, że podążanie krok w krok za kulturą to już przeszłość?

Tak naprawdę to nie wiem, czy kiedykolwiek były czasy "podążania krok w krok za kulturą". Myślę, że kultura zawsze była – i mam nadzieję, że będzie –gdzieś obok. Bardziej chodzi o to, jak z niej korzystamy, jak ją odbieramy, czym ona dla nas jest. Rozwinę tę myśl w pytaniu dziewiątym, o moje składowe kultury.

Natomiast jeśli chodzi o młodzież i ich podejście do kultury – to daleka jestem od generalizowania – w żadnym razie nie można powiedzieć, że młodzi ludzie nie interesują się kulturą. Sama na co dzień mam kontakt z nastolatkami, którzy kulturę sobie cenią. Wracając do kwestii "czasów kultury": kiedyś było tak, że część młodzieży pilnie się uczyła czy należała do scholii, a inni strzelali kamieniami z procy. Tak samo teraz, są młodzi ludzie jak wy, jak użytkownicy portalu, bloggerzy, dla których frajdą jest przeczytanie i zrecenzowanie książki czy wyjście na wernisaż, i są tacy, którzy wolą przesiedzieć popołudnie na ławce pod blokiem czy w parku. Oczywiście byłoby świetnie, gdyby się ukulturalniali, ale – chociaż nie jestem socjologiem – wydaje mi się, że nie o to chodzi, by wszyscy byli tacy sami, ale raczej, by ludzie mieli różne zainteresowania, by tworzyły się subkultury. Ach, i znowu to słowo kultura, o tym też w pytaniu dziewiątym.

Druga część wywiadu już niebawem! Zostańcie z nami!
Rozmawiały
Monika Zaremba  
Klaudia Raflik

Share:

Prześlij komentarz

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates