NAJNOWSZE

wtorek, 22 kwietnia 2014

Wybrani – tylko na kogo?

źródło
Książka Wybrani została napisana przez C.J. Daugherty i jest pierwszym tomem serii pod tym samym tytułem.

C.J. Daugherty to była reporterka kryminalna, pisarka polityczna i dziennikarka śledcza. Po pewnym czasie postanowiła przerzucić się na pisanie książek. To pierwsza pozycja napisana przez tę panią. I stwierdzam, że autorka ma głowę do tego, bo powieść naprawdę jest godna uwagi.


Książkę przeczytałem dwa dni temu, biorę się za kolejną część, idzie mi to kulawo, bo jestem zmęczony choróbskiem, i piszę recenzję dopiero dziś.

Nic nie wiesz. Naprawdę nic nie wiesz. To... głupie. Nikt ci nic nie powie. Nikt ci nic nie powie...

Alison – w skrócie Allie – główna bohaterka, która nie radzi sobie z otaczającym ją światem. Ciągle ładuje się w kłopoty z policją, a rodzice starają się robić wszystko, co w ich mocy, by temu zapobiec. Powodem jej zachowania jest zaginięcie jej brata, Christophera. Rodzice, nie wiedząc, co robić, wysyłają ją do szkoły, o której istnieniu świat nie wie. Dzieją się tam dziwne rzeczy i Allie niczego nie rozumie. Z początku ciężko jej się dostosować, miewa koszmary nocne, ale gdy poznaje grono przyjaciół, wszystko się zmienia. Jednakże okazuje się, że wszyscy kłamią. Nie jest to normalna szkoła i Allie chce rozwikłać tę tajemnicę. Niedługo potem dowiaduje się o swoim pochodzeniu, o którym nie miała pojęcia.

Allie jest wrażliwą, uważną i odpowiedzialną dziewczyną. Z każdej sytuacji próbuje wyjść na prostą. Jeśli nie masz do powiedzenia niczego miłego, milcz – sama wie co jest dla niej dobre, a co złe.
Absolutnie nie widzę minusów w tej książce, wszystko jest świetnie dopracowane. Nie od razu dowiadujemy się, kto naprawdę jest wrogiem.

Powieść została napisana zrozumiałym językiem. Jest idealnej długości, zazwyczaj spotykam się z cieńszymi seriami. I nie pozostaje we mnie żaden niedosyt.
Czytając ją wieczorem, nie mogłem się oderwać, a w pewnych momentach jest nawet troszkę groźnie. Była dla mnie niezmiernie ciekawa, pierwszy raz spotkałem się z czymś, co nie jest przewidywalne. Jak zwykle mój wybór padł na książkę dla młodzieży i ta jest, póki co, najlepsza. Na długo pozostanie w mojej pamięci.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę? Hmm... między innymi dlatego, że, jak pisałem wyżej, jest nieprzewidywalna. Warto się poświęcać, ratować życie innym. Postawa neutralności to chyba najlepsze wyjście. Wtedy jest pewność, że może wykluje się z tego coś dobrego, na przykład naprawią się relacje z dotychczasowym wrogiem. Ale trzeba być równie uważnym, by nie wpaść w tarapaty.

Takich książek jak ta jest wiele. Ale jest też sporo rzeczy, które ją wyróżniają spośród tych innych.
Powieść oczywiście polecam, najbardziej nastolatkom, ale także osobom, które lubią wątki miłosne lub nie boją się groźnych wydarzeń.

Share:

8 komentarzy :

  1. Jak dla mnie trochę ta recenzja jest nielogiczna. Wydaję się, jakby był to zlepek przypadkowo pisanych zdań w różnych odstępach czasu, kompletnie ze sobą nie spójnych. Najbardziej rzuciło mi się w oczy "Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę? Hmm.. między innymi, dlatego że, jak pisałem wyżej, jest nieprzewidywalna. Warto się poświęcać, ratować życie innym. Postawa neutralności to chyba najlepsze wyjście." - tak więc neutralność faktycznie jest najlepszym wyjściem, skoro warto się poświęcać w stosunku do innych, czyli być empatycznym? To jest dla mnie kompletnie nie zrozumiałe;) Książkę czytałam, i mi się bardzo podobała, czytam kolejny tom, ale po takiej recenzji nie sięgnęłabym po tę pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy kiedyś zaczynał, nie wolno się poddawać. Moim zdaniem, jak na pierwszą recenzję, jest dobrze. :)

      Usuń
    2. Owszem, zdaję sobie z tego sprawę, że ta recenzja nie jest dobra. Ale jest pierwsza. I nie, nie poddam się. Lubię jak ktoś mi wytyka błędy i daje konstruktywną opinię, bo wtedy wiem co jest do naprawienia. To jest jak z piosenkami. Piszę 2 lata, a pierwsze miesiące były wręcz śmieszne i również nielogiczne, a teraz współpracuje z pewnym wokalistą i się przyjmuje. Mam nadzieję, że rozwinę skrzydła również przy recenzjach. Zdaję sobie również sprawę z tego, co rzuciło Ci się w oczy. Obiecuję sobie, że następnym razem przyłożę się i będę dłużej pisał recenzję. Miałem dokładnie takie samo wrażenie jak Ty. Ale chce wiedzieć na czym stoję, więc bardzo dziękuję za taką opinię, czekam na jak najwięcej takich! To mi da pozytywnego kopa. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Kto sięgnie po tę książkę, ten sięgnie. Nawet jeśli uważasz, że recenzja nie jest dobra, powinnaś docenić starania jej autora. Jest to jego debiut, a przynależność do Redakcji ma służyć przede wszystkim dokształcaniu się w każdej dziedzinie, również w recenzowaniu książek. My, jako redaktor naczelne, patrzymy życzliwym okiem na ten tekst, bo świadczy on o ogromnej odwadze redaktora - przecież nie każdy, kto wie, że robi coś po raz pierwszy, publikuje swój tekst na blogu, który ma pewne grono odbiorców. :)
    Oczywiście doceniamy słowa krytyki (jak zawsze), gdyż są one wyrazem Twojej szczerości.
    Pozdrawiamy
    Zarząd Redakcji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja ocena recenzji nie miała na celu zhejtowania autora, tylko dać mu do zrozumienia, co mi, jako Waszemu czytelnikowi rzuciło się w jego tekście ;) Sam autor podziękował za krytykę i ja sama wierzę, że kolejne teksty będą coraz lepsze i lepsze :)

      Usuń
    2. My to oczywiście rozumiemy i - jak już wspomniałam - doceniamy Twoją opinię. Mamy nadzieję, że nie zniechęcisz się i nadal będziesz odwiedzać naszego bloga :)

      Usuń
  3. Jak na pierwszy raz - całkiem nieźle :) Gratulacje, Mariuszu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Początki bywają trudne, ale jak wiadomo - trening czyni mistrza ;) Mariusz, teraz to już tylko z górki!

    OdpowiedzUsuń

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates