źródło |
To bardziej przerażające, niż gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec. Nie można uciec od samego siebie.
Lśnienie to jedna z pierwszych powieści Kinga. Ta pozycja z 1977 r. zapewniła mu miano mistrza horrorów.
Jest to opowieść o trzyosobowej rodzinie. Jack Torrance to początkujący pisarz. Po utracie pracy nauczyciela w szkole przygotowawczej dzięki swojemu przyjacielowi dostaje posadę w górskim hotelu Panorama jako dozorca na sezon zimowy. Posiadłość jest wówczas odcięta od świata, gdyż przez ogromną ilość śniegu i strome drogi nie ma możliwości dojazdu do niej. Jack podejmuje się tej pracy i sprowadza ze sobą rodzinę – żonę Wendy i pięcioletniego synka Danny'ego.
Familia jeszcze nie wie, że to będzie najgorsza zima, jaką kiedykolwiek przeżyli.
Syn Jacka ma niesamowity dar (można też to określić jako przekleństwo, a sam malec nazywa to jasnością), a mianowicie – jest wizjonerem...
Danny'ego od pierwszego dnia nękają wizje okropnych rzeczy, jakie działy się w tym hotelu.
To nieludzkie miejsce czyni z ludzi potwory.
O tym właśnie ma się przekonać rodzina w dość szybkim czasie.
Jack popada w coraz większe szaleństwo. Panorama, manipulując nim, chce pozyskać wyjątkową duszę chłopca.
Dla Wendy i Danny'ego zaczyna się dramatyczna walka o przeżycie.
Kobieta przechodzi istny koszmar...
Jak to się skończy? Do czego będzie zdolny Jack?
Czy Panorama pochłonie wszystkich w swoich czeluściach?
Czy Panorama pochłonie wszystkich w swoich czeluściach?
O tym będziecie musieli przekonać się sami. Zdradzić mogę tylko tyle, że dobro zatriumfuje.
Książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Napięcie rozłożone jest narastająco. Najpierw akcja spokojnie się rozwija, dowiadujemy się różnych wiadomości na temat bohaterów oraz miejsca akcji, lecz z jej upływem napięcie wzrasta czasem bardzo szybko. Na światło dzienne wychodzą różne zaskakujące i przerażające fakty, które nie raz przyprawią czytelnika o gęsią skórkę. Całość kończy się rozwiązaniem zagadki. Przeczytałam książkę z zapartym tchem i nie ukrywam, że pusty dom i noc to nie najlepsze warunki do zagłębiania się w tę lekturę :)
Powieść godna polecenia, świetna, wciągająca i zaskakująca, a dreszczyk emocji każdemu się przyda.
Czuję się zachęcona!
OdpowiedzUsuń