źródło |
Przez dłuższą chwilę zastanawiałam się nad ciekawym tematem do
dzisiejszego artykułu. Nagle jednak do głowy przyszło mi słowo góry i kilka
interesujących utworów z tym wyrazem w tytule. Będzie różnorodnie – trochę
folku, gitar i muzyki filmowej. Wyruszmy zatem w muzyczną wędrówkę.
The misty mountains cold (soundtrack Hobbita)
Utwór ten pochodzi ze ścieżki dźwiękowej do filmu Hobbit:
Niezwykła podróż (reż. Peter Jackson).
Jest klimatycznie, w sam raz na chłodne noce spędzane z książką.
Manowar – Mountains
Manowar oprócz porywających metalowych galopad stworzył
także sporo utworów będących niekiedy idealnym dopełnieniem melancholijnych wieczorów.
Like
a man is a mountainside
Greatness waits for those who try
None can teach you, it's all inside
Just climb
Čechomor –
Mezi horami
Co to, kto to – spytacie? Puk, puk, oto Panowie z Czech. Każdego zainteresowanego odsyłam do filmu pod tytułem Rok diabła (reż. Petr Zelenka). Tam właśnie owych muzyków poznałam. Mezi horami ma w sobie niezaprzeczalną folkową magię, która zawładnęła mną od pierwszego usłyszenia.
Agalloch – This
white mountain on which you will die
Być może nadużywam w dzisiejszym artykule słowa klimat czy nastrój, ale Amerykanie z zespołu Agalloch są absolutnymi mistrzami w ich stwarzaniu. Poniższy utwór jest utworem instrumentalnym, pełnym napięcia i swego rodzaju niepokoju – jak zresztą wiele innych utworów tych artystów.
Budka Suflera – Cień wielkiej góry
Czasem mam wrażenie, że jednak nie powinnam pisać o muzyce. Jej nie da się opowiedzieć, trzeba ją usłyszeć, poczuć.
Budką Suflera warto się zainteresować, szczególnie jeśli zna się jedynie radiowe hity w stylu Balu wszystkich świętych, które mogą trochę wykrzywiać spojrzenie na całokształt jej twórczości. Tak wiele pięknych i poruszających piosenek wyszło spod ich ręki...
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.