źródło |
J. B. Poznański – matematyk, tłumacz. Urodzony w Warszawie, a mieszkający w Anglii. Powieść napisał z myślą o rodzicach i przyjaciołach rozsianych po całym kraju.
Książka jest poniekąd powieścią obyczajową; sądzę, że trochę też historyczną.
Magda urodziła się w Anglii, a jej rodzice zginęli tragicznie, gdy miała kilka lat. Mieszka w Londynie, gdzie maluje, jednak jej babcia Helena, która ją wychowywała, była Polką, sanitariuszką w Powstaniu Warszawskim.
Bohaterka zjawia się w Polsce i stara się dowiedzieć jak najwięcej o swojej krewnej i o Powstaniu. Szuka informacji u ludzi, którzy towarzyszyli jej babci. Dla czytelnika jest to podróż do walk w Warszawie, do ucieczek kanałami. Książka stanowi opis tego, jak niegdyś żyli ludzie; nie są to tylko suche, nudne fakty, jakie możemy znaleźć w podręcznikach od historii, to też świetne uzupełnienie wiedzy o Powstaniu i drugiej wojnie światowej. Nie jest to jednak powieść wyłącznie historyczna, zawarte są tam też rzeczy po prostu o... życiu. Magda boryka się między innymi z problemami, które pojawiły się w jej związku z Tomem.
W książce występuje dość dużo bohaterów, których uznałabym za interesujących. Mnie najbardziej spodobała się główna postać i zaintrygowała mnie sylwetka jej zmarłej babci.
Książka bardzo często skłania czytelnika do refleksji. Jest smutna, głęboka, ale i bardzo realistyczna. Jedyną rzeczą, która przeszkadzała mi, gdy czytałam książkę, była podwójna narracja. Po prostu nie lubię, gdy mam do czynienia z dwoma wątkami, w których nie mogę się połapać. Powieść nie jest też napisana prostym językiem, powiedziałabym, że często to dość wyszukane słownictwo.
Bohaterka zjawia się w Polsce i stara się dowiedzieć jak najwięcej o swojej krewnej i o Powstaniu. Szuka informacji u ludzi, którzy towarzyszyli jej babci. Dla czytelnika jest to podróż do walk w Warszawie, do ucieczek kanałami. Książka stanowi opis tego, jak niegdyś żyli ludzie; nie są to tylko suche, nudne fakty, jakie możemy znaleźć w podręcznikach od historii, to też świetne uzupełnienie wiedzy o Powstaniu i drugiej wojnie światowej. Nie jest to jednak powieść wyłącznie historyczna, zawarte są tam też rzeczy po prostu o... życiu. Magda boryka się między innymi z problemami, które pojawiły się w jej związku z Tomem.
W książce występuje dość dużo bohaterów, których uznałabym za interesujących. Mnie najbardziej spodobała się główna postać i zaintrygowała mnie sylwetka jej zmarłej babci.
Książka bardzo często skłania czytelnika do refleksji. Jest smutna, głęboka, ale i bardzo realistyczna. Jedyną rzeczą, która przeszkadzała mi, gdy czytałam książkę, była podwójna narracja. Po prostu nie lubię, gdy mam do czynienia z dwoma wątkami, w których nie mogę się połapać. Powieść nie jest też napisana prostym językiem, powiedziałabym, że często to dość wyszukane słownictwo.
Książkę mogę polecić osobom, którym nie spieszy się, aby ją przeczytać, ze względu na to, że nie wydaje się łatwa; słownictwo, jak wspomniałam, nie odznacza się prostotą, no i sama pozycja skłania do wielu refleksji. Polecałabym szczególnie tym, którzy interesują się historią.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.