NAJNOWSZE

wtorek, 11 listopada 2014

Wzdychać do świata – motyw melancholii cz. II

źródło
Kiedy już poznaliśmy książkową i medyczną definicję melancholii, nie pozostaje nam nic innego, jak się w niej pogrążyć. Wbrew pozorom stan ten nie musi być czymś złym, czasami kontemplacja i wyciszenie są lekiem dla naszej zabieganej, zestresowanej duszy. Jesień zagościła w naszych progach już na dobre, liście spadają z drzew, deszcze nie oszczędzają ziemi. Ludzie szukają swojego miejsca pod ciepłymi kocami, w otoczeniu aromatycznej herbaty. Dla myślicieli i poetów to dobry czas, klimat i aura pobudzają wenę, listopad sieje plony kolejnych, wybitnych dzieł. Poczytajmy.


Krzysztof Kamil Baczyński Nokturn

źródło
Gorzko pachną samotną jesienią
te wieczory bez Ciebie umarłe,
kiedy marzę zaplątany w jesień,
kiedy serce mnie dławi pod gardłem.

Kiedy liście żółtawym odblaskiem
spełzną na dół na ściśnięte pięście,
w mgłach daleko zagubiona radość,
w mgłach daleko zagubione szczęście.

Potem noce mnie ciszą umęczą,
myśli spali błyskawicą drżenie,
potem serce mi wydrze przymarłe jesień
w wieczór spłakany wspomnieniem











Adam ZiemianinJak na dłoni

Na dłoni twej od chłodu pobladłej
Gdzie linia młodości mieszka z linią życia
źródło
Jesień zostawia swoje pierwsze ślady
Nie ma przed nami nic do ukrycia

A my jak przed laty  po niebie idziemy
Tańczą dla nas liście na karuzeli
Liście mają jesienne linie papilarne
Jak chusty Weroniki  zmęczone są latem

Na dłoni która nagle taka blada
Jakby z niej uszła cała życia siła
Usiadł przelotny motyl listopada
O! Popatrz!  jaki śmieszny – miła

Jak na dłoni widać że zima przed nami
Więc grzejemy nasze dłonie w jesiennym ognisku
Już szepczą wszystkie drzewa w lesie
Że wilczyca niesie jagnię zimy w pysku.

Share:

Prześlij komentarz

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates