źródło |
Żal
Fala smutku zalewa ciało,
To znów gniew ogarnia naglący...
Łzy z oczu wyciska...
Nie zostawia nadziei...
To znów gniew ogarnia naglący...
Łzy z oczu wyciska...
Nie zostawia nadziei...
To Ty wziąłeś me serce!
To Ty zdeptałeś me uczucia!
To Ty zniszczyłeś, co budowałam na miłości!
Wyzułeś wszelką nadzieję...!
Cóż Ci z mego nieszczęścia?!
Cóż z niepojętego żalu!?
Czy sercu Twemu sumienie wyrzuca?
Czy nie pozwala oddać się milczeniu?
To Ty zdeptałeś me uczucia!
To Ty zniszczyłeś, co budowałam na miłości!
Wyzułeś wszelką nadzieję...!
Cóż Ci z mego nieszczęścia?!
Cóż z niepojętego żalu!?
Czy sercu Twemu sumienie wyrzuca?
Czy nie pozwala oddać się milczeniu?
Czemuż spowodowałeś me cierpienia?
Czemuż radość przynoszą Ci moje łzy?
Czy potrafisz kochać?
Czemuż radość przynoszą Ci moje łzy?
Czy potrafisz kochać?
Piękny wiersz :)
OdpowiedzUsuńWiersz piękny, zgadzam się z poprzedniczką.
OdpowiedzUsuń