Przyjaciele przyjaciół...

źródło

Nie można mówić "nie" ludziom, których się kocha, nie za często. To cały sekret. A poza tym, kiedy to mówisz, musi brzmieć jak "tak" . Albo trzeba ich samych skłonić do powiedzenia "nie".

Don Vito Corleone to prawdziwy ojciec chrzestny. Możesz go poprosić o pomoc i wsparcie, możesz pożyczyć pieniądze, możesz zażądać zemsty, ale pamiętaj: Don jest twoim przyjacielem, wyświadcza ci przysługi, ale któregoś dnia to on może poprosić ciebie o przysługę... Co wtedy zrobisz? Donowi Corleone się nie odmawia, a więc uważaj, czego sobie zażyczysz. W tym świecie wszystko ma swoją cenę.

  Tytuł: Ojciec chrzestny

Autor: Mario Puzo 
Wydawnictwo: Albatros

Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Don Vito Corleone jest ojcem chrzestnym jednej z sześciu nowojorskich rodzin mafijnych. Wrogowie uważają go za tyrana i szantażystę. Nie skłamiemy, mówiąc, że składa propozycje nie do odrzucenia. Nic jednak nie zmieni faktu, że dla swojej rodziny wciąż pozostaje człowiekiem honoru, a rządy sprawuje żelazną ręką. Nikt nie śmie podważyć jego decyzji. Wśród swoich wrogów wzbudza respekt, wśród przyjaciół – zasłużony szacunek, choć nie bezinteresowny. Wszystko jednak zmienia się, gdy odmawia uczestnictwa w handlu narkotykami, przez co wdaje się w ostry konflikt z cosa nostrą i innymi rodzinami nowojorskimi. W tej wojnie honor rodziny może uratować tylko najmłodszy syn – Michael Corleone. Czy jednak okaże się godnym następcą ojca chrzestnego?

Nie da się ukryć, że Vito Corleone jest postacią, którą większość z nas kojarzy, nawet jeśli nie zna książki. To tylko dowodzi, jak genialną kreację bohatera stworzył Puzo. Myślę, że Don przeraża nas swoim spokojem, kulturą i miłością, jaką żywi do bliskich. Nie jest człowiekiem z karabinem, który biega po ulicy i strzela do przypadkowych przechodniów. Nie jest zwykłym przestępcą. Nie napada na stragany, nie okrada biednych, wręcz nimi gardzi. W jego mieście przestępczość utrzymywana jest na niskim poziomie. Vito wzbudza w nas lęk swoim wyrafinowaniem i spokojem, z jakim podejmuje decyzje o czyimś życiu. Jednocześnie wciąż wydaje nam się ludzki, gdyż to rodzinę stawia na pierwszym miejscu.

Don Corleone nie jest jedynym, którego zapamiętamy na długo. U tego autora każda postać jest dobrze zaplanowaną całością. Bohaterowie są twardzi, ulepieni z mocnej gliny; nie zmieniają swoich poglądów jak chorągiewki na wietrze, a my rozumiemy, dlaczego postępują tak, a nie inaczej.

Puzo jest dla mnie również mistrzem prostoty słowa. To, w jaki sposób wzbudza emocje – tak z pozoru bezbarwnym językiem – jest wręcz niezwykłe. Wydarzenia w książce nie zostały ułożone w sposób chronologiczny – autor bardzo często miesza teraźniejszość, przeszłość i przyszłość. Mimo to czytelnik się nie zgubi, gdyż historia posiada niesamowitą płynność.

Ojciec chrzestny Mario Puzo to książka o brudnych interesach, rodzinie, miłości, przywiązaniu, władzy, zemście i śmierci. To obowiązkowa lektura dla wszystkich wielbicieli kryminałów, poszukujących mocnych wrażeń!

Share: