źródło |
– Pewnego dnia – szepnął – kiedy moje serce znowu będzie należeć do mnie, kiedy nie będę go dzielił z umierającą dziewczyną... Dam ci wszystko.
Uznałam, że historia Wesa i Kirsten była bardzo dobra, pomimo kilku niedociągnięć. Autorka sięgnęła po bardzo trudne tematy, którymi były choroba i śmierć. Podczas tej opowieści poznaliśmy również Gabe'a, o którego życiu opowiada tom drugi. Jednak wtedy jeszcze nie sądziłam, że jego historia wbije mnie w fotel...
Tytuł: Toxic
Autor: Rachel Van Dyken
Wydawnictwo: Feeria Young
Każdy z nas nosi kilka masek. Jedną dla rodziny, drugą dla znajomych, trzecią w pracy czy w szkole. Staramy się wszystkich zadowolić, jednak zawsze pozostajemy sobą, trochę tylko naginamy się do rzeczywistości, w której jesteśmy. Z Gabem Hydem jest zupełnie inaczej. Od czterech lat zachowuje się jak kameleon. Niegdyś uwielbiały go tłumy, ale popełnił błąd, którego nigdy nie będzie w stanie sobie wybaczyć. Po prostu uciekł, zostawił za sobą wszystko i zmienił tożsamość, ale nigdy nie zniknęło jego poczucie winy.
Saylor chce uczyć muzyki. Tylko uczyć. Ma dwa cele: skończyć studia i znaleźć dobrą pracę. Muzyka jest więc dla niej furtką do lepszego świata. Kocha ją, czuje, ale nie potrafi wydobyć z niej czegoś niesamowitego. Muzyka to w końcu tylko muzyka. Nie rozumie więc ludzi, którzy na instrumentach grają z taką pasją, że prawie je niszczą. Jednak najbardziej na świecie nienawidzi Gabe'a. Jej zdaniem jest zwykłym kobieciarzem. Niestety, szybko okazuje się, że na jednym przypadkowym spotkaniu się nie skończy, gdyż oboje odwiedzają ten sam Dom Opieki.
Dla tej dwójki od nienawiści do przyciągania jest już tylko jeden krok. Czy uda im się go pokonać?
Kocham lody, kocham naleśniki, kocham kolor niebieski – bzdury. Ponieważ, kiedy ja mówię KOCHAM – to znaczy wykrwawię się dla Ciebie.
Fabuła tej książki jest wyjątkowa. Autorka pokusiła się o dosyć niezwykłe studium jednostki. Historia Gabe'a pokazuje nam, że jeden błąd może nam odebrać wszystko, a poczucie winy jest w stanie zniszczyć nam życie. To trochę nierealna historia o sile miłości, pasji, bólu i przebaczeniu, a także wielkich pieniądzach. Jednak została napisana w taki sposób, że trudno koło niej przejść obojętnie.
Dyken z niebywałą dokładnością wykreowała postać głównego bohatera. Powoli przeprowadziła nas przez wszystkie etapy jego życia, uchylając przed nami drzwi do jego przeszłości. Pokazała, jak łatwo młody człowiek może upaść na dno i jak ciężko mu później wrócić, pomimo wsparcia przyjaciół. Są bowiem takie blizny, które zlikwidować może tylko miłość drugiego człowieka.
Saylor jest również bardzo ciekawą postacią. Przyznam szczerze, że dla mnie jej postępowanie niekoniecznie było zrozumiałe. Ta młoda dziewczyna dla miłości, która sprawiała jej wiele bólu, zaryzykowała wszystko. Nie wiem, jak można walczyć z taką pasją o kawałki serca mężczyzny, który wciąż kocha inną.
To drugi tom trylogii i – szczerze mówiąc – dla mnie był znacznie lepszy niż pierwszy. Dyken wprowadziła chaos, wywołując u czytelników prawdziwą dezorientację. Udało jej się opowiedzieć nierealną, ale za to wzruszającą historię, napisaną zgrabnym językiem, z przewagą bardzo mądrych, często zabawnych dialogów.
Zdecydowanie polecam!
Czytałam obie książki z serii i obie mnie powaliły. "Toxic" to jedna z lepszych książek, jakie udało mi się przeczytać. F e n o m e n a l n a!
OdpowiedzUsuń