źródło |
Salon d’Amour to
opowieść, która emanuje ciepłem. Dobrze, że są na świecie jeszcze tacy ludzie,
którym los ludzki nie jest obojętny.
Tytuł: Salon d'Amour
Autor: Anna Jansson
Wydawnictwo: Media Rodzina
Wydawnictwo: Media Rodzina
Seria: Gorzka Czekolada
Salon d'Amour to książka z serii Gorzka Czekolada, a jej autorką jest szwedzka pisarka, której kariera jest zdecydowanie w rozkwicie. Jej powieść Strange Bird doczekała się nawet nominacji do nagrody dla najlepszej skandynawskiej powieści kryminalnej The Glass Key.
Główna bohaterka Salonu d'Amour to właścicielka dosyć niekonwencjonalnego salonu fryzjerskiego, w którym – oprócz pielęgnowania fryzur swych klientów – dba także o ich... dusze. Kategoryzuje ludzi według ich uczuciowych potrzeb i bezinteresownie pomaga w rozwiązywaniu problemów, znajdowaniu partnerów i kojeniu nerwów. Ma szczególny dar, dzięki któremu potrafi dostrzec więcej niż przeciętny człowiek. Zauważa szczegóły, detale w zachowaniu, tkliwość w spojrzeniu, a nawet subtelność w głosie. Nic nie umyka jej wnikliwej obserwacji, troskliwemu spojrzeniu. W salonie współpracuje z Rickym – chłopakiem wyrzuconym z domu przez matkę, która nie potrafiła sobie z nim poradzić. Angelika i Ricky to zupełnie dwie różne osobowości. Da się dostrzec różnice światopoglądowe i kulturowe, wyrażające się chociażby w sposobie mówienia, preferencjach kulinarnych. Jednakże nie przeszkadza im to we współpracy, wręcz przeciwnie, w takim fachu, jaki wykonują, przydają się dwa skrajne spojrzenia, dwa skrajne punkty widzenia. Czy jest to zatem zwyczajny salon fryzjerski? Jak widać – nie! Wyróżnia się przede wszystkim rodzajem oferowanych usług. Czyż nawet w codziennym życiu nie jest często tak, że pod metamorfozą u fryzjera, gwałtowną zmianą fryzury kryją się większe zmiany, a nowa fryzura to tylko przekaz dla świata, że rozpoczyna się nowe życie?
Angelika dba o swoich klientów bardziej, niż mogliby się spodziewać. Przychodząc do jej salonu, mogą dokonać pewnego rodzaju spowiedzi duszy – opowiedzieć o rozwodzie, szczęściu, problemach, po prostu o wszystkim. Ona stara się łączyć ich w pary, i to nieprzypadkowe, tylko subtelnie dobrane. Jak jednak wygląda prywatne życie głównej bohaterki? Czy terapeutka w swoim życiu również zazna jeszcze miłości i ciepła, którym tak emanuje na co dzień?
Aby określić język powieści, wystarczy powiedzieć, że jest po prostu ciepły.
Lekturę pochłania się z przyjemnością. Działa trochę jak balsam na obolałą
zimową porą duszę, która tęskni za słońcem. Ta powieść to – mówiąc metaforycznie – właśnie takie słońce, które rozpala nadzieję, że wszystko w życiu może się ułożyć, że każdy zasługuje na szansę, na szczęście, na
miłość.
Przede
wszystkim należy podkreślić, że jest to książka, którą czyta się z
przyjemnością i z pewnego rodzaju lekkością, mimo iż perypetie bohaterów nie
poruszają wcale lekkiej tematyki. Meandry ludzkiego losu prowadzą do zachowań
skrajnych, czasem niezrozumiałych, życiowe ścieżki wypełnione są różnymi znakami.
Jak dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy nie są obojętni na los innych. To
główne przesłanie tej książki. Każdy zasługuje na szczęście. Jest to zatem idealna lektura na ten przedświąteczny okres, dla wszystkich oczekujących na święta Bożego Narodzenia. Dlaczego? Gdyż przede wszystkim uwrażliwia na drugiego człowieka, na jego potrzeby i zniechęca do powierzchownej oceny.
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.