NAJNOWSZE

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Zagubiona, czyli 85 stron emocji

źródło
Zagubiona to książka młodej początkującej pisarki. Mówi się, że debiuty literackie są słabe. Ale czy debiut Pauliny Machnickiej też taki był?

Książkę przeczytałam kilka dni temu, ale dopiero dziś ją recenzuję. Pierwszym powodem jest brak czasu, a drugim to, że musiałam trochę ochłonąć po jej przeczytaniu.

Miłości nic nie może rozdzielić. Nawet śmierć.

Julia – dwudziestoparoletnia studentka, wychowanka domu dziecka – nie może pogodzić się ze stratą ukochanego. Nie dość, że była świadkiem jego wypadku, to jeszcze wszystko przypomina jej o martwym chłopaku. Najchętniej zanurzyłaby się w ciepłej kołdrze i nie ruszała w ogóle, ale są jeszcze na świecie osoby, które starają się jej pomóc – dwie koleżanki ze studiów i mama jej chłopaka.
Widzi ich starania, ale rozpacz przepełnia ją doszczętnie. W końcu nie zawsze miłość jest czymś, co zdarza się na co dzień. A szczególnie taka, która łączyła Julię i Micah. Bezpretensjonalna i szczera.

Refleksje Julii na temat tego, co jest dla nas ważne i jak bardzo można cierpieć, popychają ją do czynu, który staje się dla niej wybawieniem.

Czytając opis książki, można się domyśleć, jaki będzie czyn, który stanie się dla dziewczyny owym wybawieniem. I właśnie za to mały minusik – książka jest przewidywalna. 

Myślałam, że nie będę potrafiła ocenić stylu pisania autorki, bo to jest taka opowieść, w której się on raczej nie liczy. Jednak po głębszym przeanalizowaniu mogę stwierdzić, że pani Paulina spisała się świetnie. Spytacie, co się liczy w tej powieści? W tej cienkiej książeczce ważne są emocje, którymi jest wypełniona, co może potwierdzić moje zachowanie podczas czytania. Nie mogłam opanować łez. Ta książka to wulkan emocji. Cieszę się, ze na polskim rynku wydawniczym pojawiła się taka pozycja.


Kiedyś byłam jedynie cieniem samej siebie ukrytym głęboko gdzieś, we wnętrzu, bojąc się ujawnić, by nikt nie mógł mnie skrzywdzić.


Dlaczego ta książka jest warta waszego czasu? Ponieważ porusza motyw śmierci bliskich. Ukazuje, jak często ludzie nie potrafią pogodzić się ze stratą ważnej dla siebie osoby. Pani Machnicka przedstawia wiele emocji, które przeżywają osoby, gdy kogoś stracą, co daje czytelnikowi możliwość zastanowienia się, co właśnie on czułby na miejscu bohaterki. Czy niszczyłby swoje życie każdego dnia? A może z godziny na godzinę akceptowałby fakt, że tej osoby już nie ma? 

Moja koleżanka nie lubiła książek. W swoim życiu przeczytała może trzy. Pewnego razu przyszła do mnie i zauważyła na biurku Zagubioną. Ta pozycja sprawiła, że koleżanka zaczęła czytać. Można wiec stwierdzić, że ta mała książeczka zmieniła w pewnym sensie czyjeś życie.

To już kolejna pozycja w formie pamiętnika na polskim rynku. Niektórym może się to już nudzić, ale ja bardzo lubię takie książki i daję kolejny plus właśnie za taką formę. 

Myślę, że autorka mogła inspirować się dramatem Szekspira Romeo i Julia. Imię głównej bohaterki się zgadza i historia dwojga zakochanych ludzi kończy się tak samo. Uważam jednak, że pani Paulina zrobiła to bardziej emocjonalnie.

Tę pozycję polecam osobom, które cenią w książkach emocje bardziej niż akcję. Powieść na pewno docenią osoby wrażliwe i kochające czytać o miłości. Innym także ją polecam, bo mogą się mile zaskoczyć!

Share:

1 komentarz :

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates