Każda dziewczyna, która ma przepełnione miłością serce i wrażliwą duszę, lubi czytać książki romantyczne. Jednym z autorów, żyjącym w mieście zakochanych, jest Federico Moccia. Jego książki spotykają się z różną opinią, zarówno ze strony krytyków, jak i młodzieży. Autor bowiem w swoich utworach stosuje indywidualny tok myślenia. Chwila szczęścia jest przykładem jednej z takich książek. Opowiada ona historię, która niczym zbytnio nie przykuwa uwagi. Czym więc ten autor zaskarbił sobie serca czytelników?
Nicco to chłopak, który mieszkając w Rzymie, ma ideały utożsamione z ideałami prawdziwego Włocha. Jego zdaniem nie ma niczego dziwnego w tym, że mężczyzna ma przy sobie wiele kobiet. Sam oczywiście jest związany z jedną dziewczyną, Alessią. Nie dziwi się jednak swoim kumplom, którzy żyją w związkach z wieloma kobietami. Po tym, jak niespodziewanie zostawia go Alessia, chłopak nie potrafi się odnaleźć. Z pomocą przychodzi mu jego przyjaciel, Gruby. To on zabiera chłopaka na liczne imprezy, poznaje go z nowymi dziewczynami i próbuje dociec, dlaczego Alessia go zostawiła. Gruby przedstawia chłopakowi też nowo poznane cudzoziemki, które pochodzą z Polski. Dziewczyny, zwłaszcza Ania, oczarowują Nicca. Chłopak zaczyna częściej spotykać się z Anią, dla której znaczy coraz więcej. Czy Nicco ma szansę na miłość z cudzoziemką? Czy zapomni o Alessi? Nicco ma też problemy związane z rodziną. Umiera jego ojciec, który był dla chłopaka autorytetem. Jego siostry zaczynają ściągać na siebie liczne problemy; czy chłopak spełni się zatem w roli głowy rodziny?
Oczarował mnie niegdyś film, który powstał na podstawie książki Federico Moccii. Jego tytuł brzmi Trzy metry nad niebem. Nic dziwnego, że po Chwilę szczęścia sięgnęłam z wielkim przejęciem. Już na samym początku miałam wrażenie, że jest to utwór inny niż wszystkie, które miałam okazję przeczytać do tej pory. Akcja toczy się w pięknym miejscu, jakim jest Rzym. Głównym bohaterem jest chłopak, który chodzi ścieżkami obranymi z własnej woli. Wszystko, co zostało opisane w książce, jest widziane i opowiadane właśnie przez niego. Co najważniejsze, czytając, ma się wrażenie, że Nicco niekiedy zwraca się bezpośrednio do nas.
Książka umiliła mi czas na kilka godzin monotonnego życia. Muszę jednak powiedzieć, że sama historia chłopaka nie jest zbyt ciekawa. Jedynym impulsem, który spowodował, że skończyłam tę książkę z uśmiechem, jest fakt, że posiada ona wiele humorystycznych scen. Zawiera również piękne sentencje i przemyślenia głównego bohatera, które imponują czytelnikowi swoją realnością. Piękne cytaty, które pojawiają się w tej książce, są już zapisane na mojej liście.
Przyglądam się jej i czuję niezwykłą lekkość - nic nie zaprząta mi głowy, nic mnie nie martwi, bez konkretnego powodu odczuwam satysfakcję, nie mam nic do zrobienia następnego dnia. (…) To jest właśnie chwila szczęścia. Nagle pojawia się refleksja: wystarczy tak niewiele, by ta chwila uleciała. Za moment już jej nie ma, straciłem ją i nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze odnajdę.
Urzeka mnie też podobieństwo klimatu, który towarzyszył mi podczas oglądania filmu stworzonego na podstawie książki tego autora. Czytając powieść, miałam wrażenie, jakbym była w Rzymie. Tak samo czułam się podczas oglądania owego filmu. Myślę, że to właśnie czyni Federico Moccię autorem tak bardzo lubianym. Być może jego książki nie są dość dobrze dopracowane, lecz towarzyszy im taki klimat tajemniczości, że chce się je czytać. Mam nadzieję, że po utwory jego autorstwa sięgnę jeszcze nie raz. Polecam powieść tym, którzy kochają twórczość Moccii, jak i lubią Włochy. Książka mnie osobiście przypadła do gustu, choć czuję po niej lekki niedosyt. To jednak nie jest na tyle istotne, ponieważ myślę, że sama w sobie jest czymś bardzo dobrym.
Spogląda w stronę drzwi, jakby na kogoś czekała, może na swojego chłopaka. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że czekała na moją przyszłość.
Źródło |
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.