Po dużej dawce zagranicznych seriali mam dla was coś naszego, polskiego. Pewnie większość już znacie, ale nie szkodzi wam przypomnieć parę pozycji.
1. Prawo Agaty
źródło |
Agacie Przybysz los rzuca kłody pod nogi. Z dyrektor działu prawnego w wielkim koncernie ubezpieczeniowym staje się osobą bezrobotną. Z pomocą przychodzi przyjaciółka, Dorota, która proponuje założenie własnej firmy. Przed koleżankami wielkie wyzwanie: czy uda im się odbić od dna i wznieść się na wyżyny zawodowe, jak i prywatne?
2. Lekarze
źródło |
Alicja Szymańska jest początkującym i ambitnym chirurgiem. Stara się o staż, którego jednak nie dostaje. Mało tego, jej ukochany ma inną wizję ich związku. Dlatego Dorota przeprowadza się do Torunia, gdzie w miejscowym szpitalu dostaje pracę i szansę na rozwój swojej kariery zawodowej. A także okazję na odnalezienie bratniej duszy.
3. Na dobre i na złe
źródło |
Myślę, że każdy z nas zna ten serial lub słyszał o nim, ponieważ gości na ekranach od 15 lat. Produkcja opowiada o życiu lekarzy w Leśnej Górze, gdzie muszą stawić czoła różnym chorobom, z którymi ich pacjenci się zmagają. W serialu nie zabraknie również miłosnych rozterek.
4.Przyjaciółki
źródło |
Cztery przyjaciółki znają się od czasów szkolnych. Spotykają się po latach na zjeździe absolwentów, gdzie zdają sobie sprawę, że potrzebują siebie nawzajem. Bizneswomen, bez szczęścia do mężczyzn, rozwódka z dzieckiem, kura domowa i fryzjerka z partnerem, któremu niespieszno do małżeństwa. Cztery różne kobiety, cztery różne życia, jedna przyjaźń.
5. Ojciec Mateusz
źródło |
Ksiądz Mateusz dostaje pod opiekę niewielką parafię w Sandomierzu. Odkrywa swoje zdolności detektywistyczne i wraz z przyjacielem, policjantem Noculem rozwiązuje zagadki kryminalne miasta. Ksiądz pomaga swoim parafianom, a także turystom, którzy zatrzymują się w Sandomierzu.
Możecie podawać swoje sugestie, a ja chętnie poszerzę własne horyzonty. Piszcie na adres redakcyjny: essentia_redakcja@op.pl lub w komentarzach, a w następnym artykule uwzględnię wasze propozycje.
Moim zdaniem polskie seriale są beznadziejne i na siłe nagrywane. Szkoda pieniedzy na ich realizacje. To jest moje czysto subiektywne zdanie i oczywiście można, a nawet trzeba się z nim nie zgadzać : )
OdpowiedzUsuń