NAJNOWSZE

czwartek, 30 lipca 2015

Może zamiast sięgać po melisę, sięgnę po książkę? Zdrowy sposób na stres

źródło

Stres to potwór, który atakuje nas i sprawia, że czujemy się mali, bezbronni i przestraszeni. Jest w każdej chwili – kiedy jedziemy samochodem, uczymy się do egzaminu, idziemy na rozmowę kwalifikacyjną czy gdy po prostu wstajemy każdego poranka. Bywa, że całkowicie obezwładnia nas i odbiera to, co w danej chwili mogłoby być piękne. Wszystko przez to, że człowiek naturalnie nie znosi zmian, ba! – on od nich ucieka. Wolimy pewny byt, stabilność, poczucie bezpieczeństwa. A, jak wiadomo, współczesne życie to coś zupełnie przeciwnego. Dziś trzeba walczyć każdego dnia – o pozycję w pracy, w szkole, o marzenia czy wreszcie o to, aby kładąc się wieczorem spać, można było spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć: dałem z siebie wszystko, nie poddałem się stresowi. 

Wybrałam dwie książki, które mają ułatwić walkę ze stresem oraz pozwolić zrozumieć, że to tak naprawdę nie nasza wina, że znów mimo nauki, ciężkiej pracy, jaką włożyliśmy w daną czynność, coś poszło nie tak, zablokowało nas.

źródło


Uodpornij się na stres 
Elisabeth Wilson


Książka zawiera 52 pomysły, jak nie pozwolić, aby stres zawładnął naszym życiem. Ma pomóc w codziennych sytuacjach, w pracy, w organizacji i realizacji priorytetów. Wreszcie, ma pozwolić, abyśmy zrozumieli, że uczucie strachu, niepokoju czy nagłego braku energii podczas ważnych sytuacji w życiu to stres. Zwykły stres, z którym trzeba walczyć. Nawet jeśli nigdy nie wygra się z nim tak do końca.

Bardzo podoba mi się forma publikacji oraz przejrzystość tekstu. Niby czcionka nie powala swoją wielkością, jednak kiedy spoglądamy na strony książki, od razu odnajdujemy to, czego szukamy, czyli rzeczowe wskazówki, jak poradzić sobie w stresujących chwilach. Szczególnie przydatne są dopiski na marginesach. Właśnie ta przemyślana konstrukcja sprawia, że czuję się, jakbym czytała dobrze opracowany notes osoby, która rozumie, czym jest walka ze stresem, bez zbędnego wymądrzania się. 

Może to dziecinne, ale muszę o tym napisać. Na końcu książki, na tylnym skrzydełku znajduje się miernik stresu, który działa wręcz magicznie. Wystarczy położyć opuszek palca na czarnym kwadraciku, a już po 10 sekundach zmieni on kolor w zależności od natężenia naszego stresu. Wiem, wiem, chodzi o temperaturę ciała itd., ale muszę potwierdzić, że jest nieomylny. 

Polecam głównie osobom pracującym, słabo zorganizowanym, które przez zagoniony styl życia napotykają na swojej drodze stres. Pragnę podkreślić, że jest on zazwyczaj początkiem, kolejnym etapem są choroby, których zwalczenie jest o wiele trudniejsze niż walka ze stresem i choćby przeczytanie książki. 

źródło


Stres kobiecy. Nowe spojrzenie
Georgia Witkin


Jak sama nazwa wskazuje, to pozycja obowiązkowa dla kobiet w różnym wieku, które dzięki niej mogą bardziej zrozumieć siebie, funkcjonowanie swojej psychiki, a także znaleźć wskazówki, jak sprawić, żeby ich życie nie krążyło tylko wokół olbrzymiego napisu "STRES". 

Muszę przyznać, że ta książka jest przede wszystkim bardzo ciekawie napisana, oddaje w łatwy i przyswajalny sposób wszystkie aspekty fizjologiczne oraz psychologiczne funkcjonowania kobiet i ich wpływ na stres, na nasze życie w ogóle. Trzysta dziewięćdziesiąt dwie strony znikają jedna po drugiej, odpowiadając nam na pytania, na które dotąd nie znaliśmy odpowiedzi. 

Jeśli miałabym wybierać między tymi dwiema książkami, to każdej kobiecie zdecydowanie wcisnęłabym w ręce Stres kobiecy. Dlaczego? Ukazuje bowiem wszystkie etapy ich życia: od narodzin, przez dojrzewanie, aż po menopauzę. Łatwo odnaleźć swój etap i dzięki książce zatrzymać się na moment, aby dostrzec, że nie wszystko musi tak wyglądać.

Ten, kto twierdzi, że stres nie istnieje w jego życiu, jest kłamcą. Istnieje i – co gorsza – atakuje znienacka, ze strategią, której nawet nie znamy. Dlatego każda forma powstrzymywania go, a przede wszystkim rozładowania, jest słuszna. Jak wiadomo, książki są dobre na wszystko, więc dlaczego by nie spróbować?

Share:

3 komentarze :

  1. Chyba mi przydałyby się takie książki. Ostatnio mam ogromne kłopoty z zasypianiem. Muszę sobie chyba zacząć pić meliskę przed snem :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zainteresowała mnie książka "Stres kobiecy". Sięgnę po nią w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo spodobały mi się przedstawione w poście książki - szczególnie "Stres kobiecy". Nidy nie zastanawiałam się nad tym, że występują naturalne różnice w odczuwaniu stresu między kobietą, a mężczyzną - choć wydaje się to oczywiste. Ciekawa jestem, jakie zostały w niej przedstawione metody radzenia sobie ze stresem i jak bardzo różnią z powszechnie proponowanymi :)

    OdpowiedzUsuń

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates