źródło |
Lato czaruje magią. Przyciąga nas do siebie niezwykłą atmosferą, maluje na naszych twarzach uśmiech, owiewa nas lekkim wiatrem i rozjaśnia nasze twarze słońcem. To niewątpliwie najcudowniejsze walory tej pory roku. Latem nasze życie może zmienić się nieodwracalnie...
Tytuł: Magiczne lato
Autor: Aleksandra Tyl
Wydawnictwo: Prozami
Miłość to nie wielkie słowa o tym,
co mógłbyś zrobić dla mnie kiedyś...
Miłość to te proste rzeczy,
Miłość to te proste rzeczy,
które robisz dla mnie dziś.
Alicja jest samotną matką 7-letniej Matyldy. Nie zamierza zawierać ani przelotnych znajomości z mężczyznami, ani tym bardziej stałych, zobowiązujących związków, została bowiem dogłębnie zraniona przez ojca dziecka. Ponadto młoda agentka nieruchomości traci pracę, a dorywcze zajęcie nie zapewni jej spokojnego bytu. Nie koniec na tym – mała Matylda często choruje, co niepokoi Alicję. Pewna lekarka radzi jej, aby wraz z córką wyjechały na wieś i tam odpoczęły i nabrały sił... Co może się wydarzyć w z pozoru spokojnej wsi?
Wydaje nam się, że latem wszystko jest możliwe. I coś w tym jest. Latem tryskamy energią, oddajemy się wakacyjnej rozrywce, zapominamy o problemach, odpoczywamy od problemów i... zakochujemy się. Nie tylko w szalenie przystojnych mężczyznach o kruczoczarnych włosach i błękitnych oczach. Zakochujemy się w sobie... i uczymy się przede wszystkim siebie. Lato napawa nas optymizmem, którego tak bardzo nam brakuje. A jeśli dorzucić do tego magiczne ziółka? Bo przecież natura to najlepszy lek na całe zło!
Magiczne lato to niezwykle klimatyczna, a zarazem prosta opowieść o życiu, które płata nam figle, o samotności, o niespodziankach, które niekiedy napotykamy na swojej drodze, o szepczącej cicho miłości, o przyjaźni i o rodzicielstwie – otulona... magią lata właśnie!
Z początku ze sceptycyzmem spoglądałam na ogromną księgę, zastanawiając się, co szczególnego może kryć się na jej kartach. Nie przypuszczałam, że wręcz przepłynę przez nią – nie dość, że w zaskakująco szybkim tempie, to jeszcze z niezapomnianymi wrażeniami!
Bardzo zaciekawił mnie proces przemiany Alicji. Autorka nakreśliła dwa portrety psychologiczne kobiety – ten "przed" i ten "po". Dzięki pobytowi na wsi z przewrażliwionej matki owijającej córkę w bezpieczny kaftanik i chroniącej od wszelkich możliwych zarazków stała się świadoma własnych czynów i zmieniła swoje sceptyczne nastawienie do otoczenia. Jej postać została wykreowana z dokładnością, dopracowana pod każdym względem. Okazała się sympatyczna i przyjazna, nie samotna i zamknięta w swojej skorupie.
Postacie drugoplanowe nie zostały pominięte, wręcz przeciwnie – to one po części sprawiły, że powieść jest taka niebanalna. Nie brakuje w niej humoru, który tak lubimy w książkach, w szczególności tych zwyczajnych, obyczajowych. Pojawia się komendant Grzelak, który postrzega Alicję jako obiekt nowej sensacji, tajemnicza Czarna Maria, wciąż plotkujący sąsiedzi i wiele innych wzbudzających naszą ciekawość osób.
Polubiłam też ciotkę Józefinę, która dodała powieści odrobiny magii. Kiedy Alicja przyjechała na wieś, nie wierzyła w to, że ten pobyt może coś zmienić w jej życiu, a jednak... Ciotka pomogła jej spojrzeć na pewne sprawy z dystansem, dała jej garść pomocnych życiowych rad, dzięki czemu ta zaczęła rozmyślać nad swoim życiem i wprowadzać w nim zmiany. Jak się okazało – słusznie. Czas spędzony z dala od szarej miejskiej rzeczywistości sprawił, że kobieta pokochała siebie, uwierzyła w to, że świat nie kończy się na pracy, nieudanym związku i finansach.
Magiczne lato jest przesiąknięte urokiem i magią. A to wszystko głównie za sprawą miłosnych ziółek ciotki Józefiny. Okazuje się, że te potrafią zdziałać cuda... Także nie bez przyczyny historia dzieje się na wsi – w miejscu bajkowym, sielankowym. Mimo że jest napisana prostym językiem, nie jest zwyczajną opowieścią. Mam wrażenie, że właśnie dzięki swojej prostocie tak wciąga czytelnika w wir wydarzeń i obala mity dotyczące wsi jako zabitej dechami dziury, w której nic się nie dzieje. Właśnie tam mogą się dokonać ciekawe rzeczy, trzeba tylko otworzyć oczy i zajrzeć nieco głębiej...
Polecam tę książkę wszystkim czytelnikom – z pewnością będziecie się świetnie bawić. Warto czasami oderwać się od codzienności i oddać się przyjemnościom.
Recenzja zdecydowanie zachęca do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńJest świetna
Usuń