NAJNOWSZE

wtorek, 26 kwietnia 2016

Gdy zabraknie "powietrza"

źródło

Nie zawsze miłość jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Szczególnie gdy w grę wchodzi kariera. Kariera, która zmusza cię do poświęceń. Bezlitosna, kradnąca twoje serce, niepozwalająca ci choć na chwilę się zatrzymać, wychwytująca cię na każdym kroku... 



Tytuł: Oddychaj mną
Autor: Abbi Glines
Wydawnictwo: Pascal 
Egzemplarz recenzencki otrzymany od: taniaksiazka.pl


Sadie jest maturzystką, która zdecydowanie zbyt szybko musiała dorosnąć do roli matki... własnej matki. Zajmuje się domem, znosi jej humorki i chodzi do szkoły. Pewnego dnia, gdy jej ciężarna rodzicielka nie zamierza wstać do pracy jako pomoc domowa pewnej rodziny, Sadie musi poświęcić cały swój wolny czas i ją zastąpić. Nie spodziewa się jednak, że do domu, w którym pracuje, przybywa powszechnie znana i ubóstwiana gwiazda rocka, Jax Stone. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to nie Sadie biega za nim jak zdeterminowana fanka, ale on za nią...

Oddychaj mną urzekła mnie od samego początku. Jeszcze nigdy nie miałam okazji czytać książki, w której głównym bohaterem byłby rockman, a bohaterką – zwykła służąca, dlatego też historia przemówiła do mnie i wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam tę książkę w dwa dni. Nie jest to bynajmniej ambitna literatura, ale zwyczajna powieść New Adult, romans, jakich wiele na rynku wydawniczym. Niby nic takiego, a jednak... poczułam się, jakbym to ja zakochała się w gwieździe rocka i pracowała w jego domu; jakby to mnie dotyczyło wszystko to, co dzieje się na kartach książki. Utożsamiłam się z bohaterką i wraz z nią przeżywałam wszelkie wzloty i upadki. 

Miłość w świecie, w którym pierwsze skrzypce gra kariera, nie jest łatwe. Wręcz przeciwnie – utrzymanie jakichkolwiek relacji graniczy tu z cudem, ponieważ cały czas wolny wypełniają koncerty, premiery, nagrania, wyjazdy, fani i media, które stają się siłą napędową twojego życia. W takiej rzeczywistości nie ma miejsca na prawdę. Tu wszystko jest fałszywe i nastawione na sensację. Sensację, która krąży między jednym twoim ruchem a drugim. A kamera nie odstępuje cię na krok, bo przecież jesteś w centrum uwagi. Taki właśnie jest Jax. I gdy wydawało mu się, że w wakacje znajdzie czas na odpoczynek, pojawia się ona – piękna, urocza i wspaniała Sadie , która ledwo wiąże koniec z końcem, a o miłości nie mogła nawet pomarzyć. 

Muszę przyznać, że polubiłam tę dziewczynę. Okazała się niezwykle wiarygodna, a przy tym opanowana i spokojna. Jej życie skupiało się na robieniu dosłownie wszystkiego. Była zła na matkę za to, że ani przez chwilę nie pomyślała o niej, gdy świetnie bawiła się ze swoimi kochankami. Z dnia na dzień zmieniła się z opiekunki w małe dziecko, którym należy się opiekować. Irytowała mnie i serdecznie współczułam Sadie , że zamiast czerpać z bogatego życia towarzyskiego (szczególnie w ostatniej klasie liceum!) musiała poświęcić wszystko, żeby utrzymać rodzinę.

Jaxa też polubiłam. Mimo że miał wszystko, czego tylko zapragnął, pokazał, że nie jest kolejnym Wielkim Panem bez uczuć, który wykorzystuje każdą okazję, żeby poniżyć człowieka i wysysać z niego wszystkie emocje. Ten chłopak naprawdę mi zaimponował. Ale nie drogim autem, ciuchami najlepszych marek i bogactwem. Zaimponował mi tym, co czuje do Sadie , ZWYKŁEJ (jak podkreślano) dziewczyny. Ich związek jest dowodem na to, że miłość nie ma żadnych granic. A najpiękniejsze było to, gdy całymi dniami grał i śpiewał dla Sadie ... Zresztą, doświadczcie tego sami! 

Abbi Glines czaruje słowem. Potrafi niepozorną historię przedstawić w taki sposób, że czytelnik angażuje w nią całego siebie i nie odłoży książki na półkę, dopóki nie przewróci ostatniej kartki. Swobodny styl sprawia, że rozpływamy się i czujemy się lekcy jak piórko... Ilu z nas ciągle jest zmęczonych i wyczerpanych po całym dniu spędzonym w pracy czy na uczelni? Wystarczy sięgnąć po Oddychaj mną, a wszystko dookoła zniknie. Zaczytacie się i nawet nie zauważycie, że to już koniec książki, bo ta wciągnie was maksymalnie i nie wypuści. 

Przeczytałam wiele opinii dotyczących tej książki. Zdecydowana większość czytelników jest na NIE. Zdziwiłam się, ponieważ jak dla mnie ta książka była świetna. Sprawdziła się jako lek odstresowujący i relaksujący. Gdy ją czytałam, nie myślałam o niczym. Łaknęłam tej historii, bo była taka... przyjemna i lekka. Owszem, była też w pewien sposób banalna, bo nie sądzę, żeby coś takiego mogło zdarzyć się w realnym życiu (chociaż... nigdy nic nie wiadomo). Mimo wszystko nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Mam nadzieję, że znajdą się tacy, którzy tak jak ja ją polubili i trochę się przy niej rozmarzyli. To wspaniałe uczucie, gdy na twoich oczach rozgrywa się historia niczym z bajki. 

Share:

Prześlij komentarz

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates