Nie wiem, czy po
śmierci pamięta się rzeczy, jakie zdarzyły nam się za życia. W pewnym sensie
byłoby logiczne, gdyby się je zapomniało. Wtedy śmierć przypominałaby okres
sprzed narodzin, czyli otchłań nicości.
Wypadki samochodowe zdarzają się na świecie coraz częściej.
Niekiedy żadne z nas nie jest w stanie ich przewidzieć. Nie mamy nawet w
zwyczaju brania pod uwagę możliwości, że zupełnie niespodziewanie stanie nam
się jakaś krzywda. Nie zdajemy sobie sprawy jak wiele brakuje nam do momentu, w którym
zaczniemy wszystko tracić. Zimą zdarza się, że samochód trafia w poślizg i
ciężko jest znów utrzymać panowanie nad pojazdem. Cud, nikomu nic się nie stanie. A co jeśli… zdarzy się inaczej? Czy
potrafisz sobie wyobrazić swoje życie bez najbliższych, których masz obok
siebie każdego dnia i którzy są dla ciebie wszystkim?
A co, gdy nawet ty nie przeżyjesz potwornego starcia z kupą
złomu?
Nie będzie ci żal swojego życia?
Byłbyś gotów już teraz zostawić to, co może niedawno udało
ci się dopiero zyskać?
źródło |
Gayle Forman jest amerykańską autorką książek dla młodzieży. W
swoim dorobku ma już cztery powieści, z których najpopularniejszą i
jedyną wydaną w Polsce jest Zostań, jeśli
kochasz.
Dzisiaj rano wybrałam
się na przejażdżkę z rodziną. A teraz jestem tutaj, samotna jak nigdy dotąd. Mam
siedemnaście lat. Nie tak miało być. Nie tak miało wyglądać moje życie.
Główną bohaterką książki jest Mia – dziewczyna, której w
życiu niczego nie brakuje. Ma kochających rodziców, chłopaka i wszystko, czego
potrzeba. Jej znakomicie poukładany świat wali się jak domek z kart w chwili,
gdy jej rodzinę spotyka nieszczęście. Mia musi sobie poradzić ze wszystkim sama
i co najważniejsze, podjąć najważniejszą decyzję w swoim życiu. Czy dziewczyna
sobie poradzi? Jaki los ją spotkał? O tym wszystkim dowiecie się, gdy
przeczytacie książkę.
Przeżyłam niejedno
rozczarowanie, bywałam samotna, sfrustrowana, wściekła – doświadczyłam tych
samych paskudnych odczuć co wszyscy. Ale oszczędzono mi rozpaczy. Nie
zahartowałam się na tyle, by w prawdziwym życiu uporać się z tym, co mnie
spotkało dzisiaj.
Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. To akurat
bardzo normalne, ponieważ nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Główna
bohaterka już od pierwszych chwil trwania akcji powieści konkretnie opisuje, co
dzieje się wokół. Obserwuje wszystkie wydarzenia, które mają miejsce przed i po
wypadku, wspomina również stare dzieje. W końcu dziewczyna zaczyna zastanawiać
się, czy ma dalej walczyć, czy może po prostu się poddać. Mia rozważa wszystkie za i przeciw, przypominając sobie jednocześnie swoje życie. To bardzo
wzrusza czytelnika i łezka zakręciła
mi się w oku.
Czuję także, jak wiele
posiadam: zawiera się w tym wszystko, co utraciłam, lecz także wielka
niewiadoma: to, co życie może mi jeszcze przynieść.
Książka jest bardzo poruszająca. Już na samym początku
niejednokrotnie zaszkliły mi się oczy. Wspomnienia Mii niekiedy mnie też
bawiły – kilkakrotnie nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. Nie pamiętam już,
kiedy książka pobudziła we mnie takie emocje i skłoniła do
głębokiej refleksji. Powieść pozwala się na chwilę zatrzymać, uspokoić,
przemyśleć niektóre sprawy i zdać sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteśmy
szczęśliwi. Nie sposób przejść obok tej pozycji obojętnie, a tym bardziej o
niej zapomnieć. Pokazuje czytelnikowi, co tak naprawdę nazywa się życiem jak i
to, by łapać każdą chwilę i wykorzystywać ją do maksimum, bo może nie być
odwrotu. Wszystko może zmienić się o 180 stopni, a nasze dni już nie będą
takie wesołe jak kiedyś.
Czemu ktoś nie może
rozstrzygnąć za mnie? Czemu nie mogę dostać pełnomocnika do spraw śmierci? Albo
postąpić jak drużyny baseballowe, kiedy mecz się kończy i potrzebny jest
świetny piłkarz, aby gracze mogli wrócić do bazy domowej? Czemu nie mogę
poprosić o gracza rezerwowego, by mnie zaprowadził do domu?
Książkę polecam gorąco wszystkim – małym i dużym, młodym i
starszym – ponieważ sprawia, że dostrzega się wszystkie walory, jakie daje
życie. Jestem szczęśliwa, że mogłam ją przeczytać. Zostań, jeśli kochasz rozbudziła we mnie niesamowite emocje i na
pewno przeczytam jej kontynuację. Nie mogę się już na nią doczekać! A was,
kochani czytelnicy, zapraszam do zapoznania się z treścią tej powieści.
Naprawdę warto!
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.