NAJNOWSZE

poniedziałek, 2 listopada 2015

ZADUSZKI W ESSENTII Muzyczne inspiracje

źrodło
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą, zostaną po nich buty i telefon głuchy…  Trudny temat, bolesny obszar, niełatwo dobrać słowa. Czasem łzy wyrażają najwięcej, są przecież najgłośniejszym i jednocześnie najbardziej cichym krzykiem naszej duszy, gdy język z bólu, tęsknoty i żalu zapomina słów. 










Bracia 

Po drugiej stronie chmur



Po drugiej stronie chmur, gdy zatęskniłem

Sfrunąłem prosto w dół na parę chwil
Widzę Cię teraz tu, przez zimną szybę

Co nie pozwala już na nic



Żeby choć jeden dotyk, jeden szept

Biją o taflę dłonie, jak mam przejść



Miałaś nie płakać, miałaś być twarda

Co z Tobą jest

Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić

Zapomnieć mnie

Miałaś nie płakać, świat poukładać

Żeby miał sens
Łatwo mówi się – ja wiem



Na drugą stronę chmur najlepiej wrócę

Nie umiem pomóc znów, bezsilny żal



Żeby choć na spojrzenie, czuły gest

Czy to jest aż tak wiele – chyba jest



Miałaś nie płakać, miałaś być twarda

Co z Tobą jest

Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić

Zapomnieć mnie

Miałaś nie płakać, świat poukładać

Żeby miał sens
Łatwo mówi się – ja wiem, ja wiem 



Miałaś nie płakać, miałaś być twarda

Co z Tobą jest

Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić

Zapomnieć mnie

Miałaś nie płakać, świat poukładać

Żeby miał sens
Łatwo mówi się – ja wiem

A gdyby oddać głos temu, który jest już po drugiej stronie; temu, który już nie może powiedzieć nic? Co miałby do powiedzenia? Mała, jestem po drugiej stronie, nie płacz, bo i ja płaczę, obiecaj, że już nie będziesz, obiecaj… Niemy krzyk duszy, która odchodzi, do duszy, która zostaje sama. Śmierć nigdy nie jest sprawiedliwa, nigdy nie przychodzi w godzinę. Łakniemy jeszcze jednego dotyku, jeszcze jednego uśmiechu, jeszcze jednego spojrzenia, jeszcze jednego… wszystkiego. Pozostaje wierzyć, że ci, którzy odeszli, ochraniają nas swoimi skrzydłami zamiast ramion, otulają przyjemnym wiatrem zamiast ciepłych dłoni, ogrzewają słonecznym blaskiem zamiast tak dobrze znanego spojrzenia… Nie płacz mała, poukładaj sobie świat, jeszcze się spotkamy. Ta druga podróż nigdy się nie skończy, będzie trwała wiecznie, obiecuję. Wznieśmy dłonie ku modlitwie, ponad wszelkie zło, ponad wszelką ludzką marność, wznieśmy serca ku górze, ku najbliższym, którzy teraz tylko i aż patrzą przez lustro obłoków.

Share:

1 komentarz :

  1. osłuchaj sobie również "nad przepaścią" tego samego zespołu. Coś w tych właśnie klimatach :>
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates