źródło |
– Jak ty masz powód, żeby być wesołym? Ty, biedaku? [...]
– A jaki ty masz powód, żeby być ponurym, wuju? Ty, bogacz?
Charles Dickens, Opowieść wigilijna
Pragnąłbym gorąco dotknąć jej ust; spytać ją o coś, aby musiała rozchylić wargi. Pragnąłbym patrzeć na rzęsy jej opuszczonych w dół powiek i nie spłonąć przy tym najlżejszym rumieńcem; pragnąłbym rozpuścić jej falujące włosy, których najmniejszy loczek byłby dla mnie bezcenną pamiątką. Słowem, pragnąłbym korzystać z przywilejów dziecka, jednocześnie zaś być na tyle dojrzałym mężczyzną, abym umiał docenić szczęście, które mnie spotyka.
Charles Dickens, Opowieść wigilijna
Jest mnóstwo rzeczy, które przyniosły mi wiele dobrego, choć nie przyniosły mi żadnego zysku. Taką rzeczą są właśnie święta Bożego Narodzenia. Oczywiście, jest to czas hołdu i czci dla samego wydarzenia, ale dla mnie te święta to także miły czas dobroci, wybaczania i miłosierdzia.
Charles Dickens, Opowieść wigilijna
Opowieść wigilijna to jedna z najpopularniejszych bożonarodzeniowych powieści. Napisana przez Charlesa Dickensa w 1843 roku do dziś cieszy się wielką sławą. Nie ma osoby, czy to młodszej czy starszej, która nie znałaby owej historii. Zresztą nie ma w tym fakcie nic dziwnego, gdy prasa lub telewizja z przyjemnością zachęcają do zapoznania się ze Scrooge'em – głównym bohaterem książki. Tworzone filmy, animacje, gry i tym podobne rzeczy wręcz wymuszają zaznajomienie się ze świąteczną powieścią. Media najwyraźniej zdają sobie sprawę z nauki, jaką może wyciągnąć z tej historii każdy człowiek.
źródła |
W czasie powstania Opowieści wigilijnej Anglia zaczęła interesować się dawnymi obyczajami Bożego Narodzenia. Królowa rozpoczęła rozpowszechniać zwyczaj przystrajania świątecznego drzewka, a ludzie pracowali w pocie czoła, by święta przyjemnie spędzić w gronie bliskich. Po opublikowaniu Opowieści wigilijnej wielu właścicieli zakładów zaczęło szanować swych pracowników, przyznając im podwyżki czy dni wolne, co szczególnie ucieszyło autora. Był to jego manifest w zakresie społecznych nierówności.
Dzisiaj, chcąc poznać historię Scrooge'a, wybieramy się do teatru, sięgamy po książkę, czy też poszukujemy w telewizji jednej z trzydziestu ekranizacji. Dzieci na pewno zadowoli wersja animowana z Myszką Miki czy Muppetami w roli głównej. Dla reszty odbiorców pozostają starsze, choć nie gorsze wersje. Na pewno większość z nas łączy sentyment do Opowieści wigilijnej, którą z radością oglądamy w niemal każde Boże Narodzenie.
W tym roku przed Wigilią przeczytałam tą książkę, oraz obejrzałam zrobioną na jej podstawie animacje. Ta historia jest po prostu piękna i niezwykle pouczająca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
http://kruczegniazdo94.blogspot.com