NAJNOWSZE

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Muzyczne inspiracje

źródło
Edyta Geppert – cóż można rzec na jej temat, będąc słuchaczem amatorem? Zachwyca, porywa, przenosi do innej krainy, dociera do zakamarków serca, a robi to w wyjątkowy sposób. Kobieta z gracją, kobieta z pasją, a przede wszystkim z ogromnym talentem.


Początki jej kariery muzycznej możemy datować na rok 1984, kiedy to po raz pierwszy wystąpiła przed większą publicznością i zyskała uznanie, czego ukoronowaniem było zdobycie I nagrody na V Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu oraz Grand Prix XXI Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Artystka sama o sobie mówi, że po prostu śpiewa piosenki (nie lubi określenia "poezja śpiewana"), a hasło "piosenka" definiuje jako rodzaj wiersza, choćby krótkiego, do którego dodaje się muzykę, aby był śpiewany przy okazjach towarzyskich, a nawet samemu, jeśli się chce oddalić znudzenie, jeśli się jest bogatym lub lżej znosić nędzę, jeśli się jest biednym. Bardzo wiele utworów z jej repertuaru stało się ponadczasowymi, międzypokoleniowymi hitami. Teksty piosenek są między innymi autorstwa: Jacka Cygana, Agnieszki Osieckiej, Jerzego Ficowskiego, Wojciecha Młynarskiego. Geppert została także odznaczona Czerwoną Kokardką, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a także Honorowym Złotym Mikrofonem, ponadto odebrała Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis


Że nie dałaś mi mamo zielonookich snów. 
Nie, nie żałuję. 
Że nie znałam klejnotów ni koronkowych słów. 
Nie żałuję.

Że nie mówiłaś mi, jak szczęście kraść spod lady, 
i nie uczyłaś mnie życiowej maskarady. 
Pieszczoty szarej tych umęczonych dni, nie żal mi, 
nie żal mi.
 Nie, nie żałuję. 

Przeciwnie, bardzo ci dziękuję, kochana, 
żeś mi odejść pozwoliła, po to, bym żyła tak jak żyłam. 

Że nie dałeś mi szczęścia, pierścionka ani psa. 
Nie żałuję. 
Że nie dzwonisz po nocach: kochanie, tak to ja. 
Nie żałuję.

Że nie załatwisz mi posady sekretarki, 
i że nie noszę twojej szarej marynarki. 
Że patrzysz na mnie jak teatralny widz, 
to nic, to nic. 
Nie, nie żałuję.

 Przeciwnie, bardzo ci dziękuję, kochanie,
za to, że jesteś królem karo, 
że jesteś zbrodnią mą i karą. 

Że w tym kraju przeżyłam tych parę trudnych lat. 
Nie żałuję. 
Że na koniec się dowiem: ot, tak się toczy świat. 
Nie żałuję. 

Że nie załatwią mi urlopu od pogardy, 
i że nie zwrócą mi uśmiechu jak kokardy. 
Pieszczoty szarej tych udręczonych dni, 
nie żal mi, nie żal mi. 
Nie, nie żałuję.

 Przeciwnie, bardzo ci dziękuję, mój kraju,
za jakiś czwartek, jakiś piątek, jakiś wtorek, 
i za nadziei cały worek.
 Nie, nie żałuję. 

Przeciwnie, bardzo ci dziękuję, 
za to, że jesteś moim krajem, 
że jesteś piekłem mym i rajem.
 Nie żałuję. 
Nie żałuję. 
Nie żałuję.


Dojrzała kobieta dokonuje niejako podsumowania własnego życia. Usilnie pragnie przekonać samą siebie, że niczego w życiu nie żałuje, że warto było przejść życiową ścieżkę w dokładnie taki sposób, w jaki to zrobiła. Moim zdaniem utwór ten jest emocjonalnym koktajlem.

Share:

Prześlij komentarz

Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.

 
Wróć na górę
Copyright © 2014 Essentia. Design: OtwórzBlo.ga | Distributed By Gooyaabi Templates