źródło |
Tylko jeśli zniszczymy to, kim się nam wydaje, że jesteśmy, będziemy mogli docenić to, kim jesteśmy naprawdę.
Soman Chainani, Akademia dobra i zła
1. Zło atakuje. Dobro się broni
2. Zło karze. Dobro wybacza.
3. Zło rani. Dobro pomaga.
4. Zło bierze. Dobro daje.
5. Zło nienawidzi. Dobro kocha.
Soman Chainani, Akademia dobra i zła
Dzięki śmierci czuła, że żyje.
Soman Chainani, Akademia dobra i zła
Baśnie sprawiają, że nasz umysł zaczyna dostrzegać pozytywne piękno w otaczającym nas świecie, a jednocześnie racjonalizuje dzienny posiłek składający się z dobra oraz zła. Sprawiają, iż wszystkie fantastyczne rzeczy dziejące się w naszej dziecięcej wyobraźni odnajdują ujście w życiu rzeczywistym, bawiąc, czy zaskakując nas swą oczywistością. Baśnie to najbezpieczniejszy, a zarazem najpopularniejszy środek transportu między fikcją a prawdą, które na co dzień zmieniają swą skalę występowania. Mogłoby się zdawać, że dzięki temu baśnie są zaledwie niegroźnymi historyjkami, które zakleszczają się w umysłach niewinnych dzieci. Kto wie – może właśnie takie miały mieć zastosowanie, ale pewien człowiek zwany Soman Chainani stworzył nowy, diabelski podział dwóch najpotężniejszych przeciwników w powieściach, tym samym zmieniając strukturę spoglądania na rozwijanie się ich niesamowitych planów. A są nimi Dobro i Zło.
Sofia i Agata to ponad dwunastoletnie dziewczynki o przeciwnych sobie charakterach. Sofia zdaje się niewdzięczną, wredną wiedźmą uwięzioną w ciele płytkiej księżniczki, tymczasem Agata to dziewczyna o dobrym, czułym, wartościowym wnętrzu skrytym w pozie szarego buca. Każda z nich postrzegana jest na wiele różnorodnych sposobów, które nie są w stanie rozgryźć ich osobowości. Nawet one same posiadają zmienne, nietrafne zdanie na swój temat. Kryjąc się za zasłonami strachu oraz normalności dziewczynki zostają zauważone, a następnie porwane przez dyrektora Zamku do Akademii Dobra i Zła, gdzie jak twierdzi los, wśród pułapek, magii, złoczyńców i bohaterów mają odnaleźć swoje prawdziwe ja. Jednak czy baśń im w tym pomoże? Czy przeznaczenie nie szykuje dla dziewczynek wielu niespodzianek?
Akademia Dobra i Zła to fantastyczne połączenie Harry'ego Pottera z baśniami. Zaklęcia niewidzialności, zmiany postaci, ochrony, lotu, eliksiry miłosne, klątwy, pielęgnacja piękna i brzydoty, nauka kodeksu rycerskiego i etykiety, rozwijanie talentów, rozmowa ze zwierzętami, przepisy na potrawy robione z dzieci czy magiczne zwierzęta to zaledwie kawałek naszej baśniowej układanki. Każdy skrawek powieści zanurzony jest w eliksirze tajemniczości, zabawy, potęgi oraz fascynacji, którą pan Soman stworzył własną wyobraźnią. Akademia Dobra i Zła to plątanina najcudowniejszych czynników na świecie, które wręcz spijam z utęsknieniem. To oszukańcza gratka dla umysłu, która sprawia, iż powracamy do czasów dzieciństwa, wspominając szaleństwo, jakie w naszym życiu wywoływało zetknięcie się świata baśniowego z szarą rzeczywistością.
Pan Soman stworzył niesamowite dzieło przeznaczone dla czytelników w każdym wieku. Nie brak tu zwrotów akcji, fabuła rozgrywa się w odpowiednim tempie, a bohaterowie rozśmieszają i przerażają nas do łez. Akademia Dobra i Zła nie ma minusów. A przynajmniej małe drobnostki dla mnie zostają niezauważone. Ta powieść sama w sobie jest wręcz fantastyczna, a lekkie pióro autora tylko pomaga nam w rozkoszowaniu się lekturą.
Podsumowując – powieść polecam każdemu czytelnikowi pragnącemu zanurzyć się w świat dzieciństwa, brutalności czy doskonałości. Akademia Dobra i Zła to cudowna interpretacja baśni w sposób fantastyczny, która niesfornie rozbudza naszą wyobraźnię. A jeśli nadal mi nie wierzycie, przekonajcie się sami i sięgnijcie po powieść przełamującą wszelkie znane nam zasady fikcyjności. Polecam!
Mam ogromną ochotę na tę książkę, ale mam teraz sporo zaległości, które muszę nadrobić :((
OdpowiedzUsuń