źródło |
Tadeusz Kantor – reżyser, scenograf, malarz, geniusz, wizjoner. Przez wielu niezrozumiany, powszechnie uznawany za fenomen. Wybitna postać kultury XX wieku. Autor setek wykładów i manifestów, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych, a także poeta i miłośnik ambalaży, znany przede wszystkim z działalności Teatru Cricot2. W roku 2015 przypada setna rocznica jego urodzin, a zarazem 25. rocznica jego śmierci.
Artysta przyszedł na świat w Wielopolu Skrzyńskim, gdzie podczas drugiej wojny światowej wymordowano większość ludności. Wielopole jest dzisiaj miejscem, w którym to, co nowe, miesza się z widmem przeszłości. W starych, przedwojennych domostwach żyją nowi ludzie, podejrzliwie obserwujący turystów. To miejsce wzbudza wiele emocji, przyciąga i zwodzi. Każdy ma swoje Wielopole i Kantor również je miał. Często zresztą do niego wracał w swoich spektaklach, które stanowiły jedną wielką biografię artysty. Postacie występujące w jego przedstawieniach były portretami tych, których pamiętał z rodzinnej miejscowości.
Najsłynniejszym, a jednocześnie ostatnim okresem w jego twórczości było tworzenie teatru śmierci, w ramach którego powstały najbardziej znane spektakle Kantora, w tym: Niech Sczezną Artyści, Wielopole, Wielopole, Umarła Klasa, Nigdy Tu Już Nie Powrócę, a także Dziś Są Moje Urodziny. Wszystkie te spektakle odniosły światowy sukces, a nazwisko Kantora błądziło nie tylko po Europie, ale także po wielu innych zakątkach świata. Dziś możemy czytać recenzje jego przedstawień w kilkunastu językach z kilkudziesięciu państw, a wszyscy zgodnie twierdzą, iż Tadeusz Kantor zmienił oblicze sztuki XX wieku, na stałe wpisując się w karty historii.
Nazywano go tyranem. Twierdzono, że traktował aktorów jak przedmioty lub rekwizyty. W podobnych opiniach bardzo łatwo zgubić jeden istotny fakt: dla Kantora rekwizyt był tak samo ważny, jak aktor. Wystarczy spojrzeć na stworzone przez niego instalacje i elementy scenografii, które zawsze czemuś służyły, nie będąc jedynie elementem ozdobnym. Tu wszystko miało swoje miejsce. Tu wszystko było scaloną wizją artysty. Artysty, który bardzo często bywał niezrozumiały, ale wciąż poruszający. Na pytanie, jak podobał się spektakl, jedna z widzek odpowiedziała mu tak: Nic żem nie zrozumiała, ale co żem się napłakała tom się napłakała…
źródło |
Kantor był niczym widmo. Podczas trwania spektakli pojawiał się na scenie, przypominając o swej obecności. Był obrazem, siedział na krześle, przechadzał się i leżał. Ingerował, gdy istniała taka potrzeba, a widz nie do końca wiedział… czy to reżyser, który pilnuje porządku, a może człowiek, który z bliska obserwuje wspomnienia ze swego życia? Bo przecież na scenie odgrywano właśnie jego życie, żywe wizualizacje wspomnień. Te dwa obrazy Kantora nachodziły na siebie, mieszały się nawzajem. Obecność twórcy na scenie zwracała uwagę i prowokowała pytanie: dlaczego tu jesteś? A z drugiej strony nikt nie wyobrażał sobie spektaklu bez niego.
Ostatnim spektaklem Kantora był Dziś Są Moje Urodziny. Przedstawienie, w którym artysta wyreżyserował swoją własną śmierć i swój własny pogrzeb. Nigdy jednak nie stanął na scenie jako Właściciel Biednego Pokoju Wyobraźni, ponieważ zmarł niespodziewanie, tuż przed premierą, po jednej z prób. 8 grudnia 1990 roku Tadeuszowi Kantorowi pękło serce, czego nawet aktorzy Teatru Cricot2 nie mogli pojąć. W jednym momencie zostali sami ze spektaklem dotyczącym śmierci jego twórcy i Kantor już nigdy nie miał stanąć z nimi na scenie. Do premiery doszło w styczniu 1991 roku w Tuluzie, jednak spektakl nie odniósł sukcesu na miarę wcześniejszych. Może brak reżysera był aż nazbyt odczuwalny?
Tadeusz Kantor żył 75 lat. Podczas swojego życia nieustannie pracował, zmieniając oblicze sztuki. Dziś pamięć o nim pielęgnuje krakowskie muzeum Cricoteka, gdzie można podziwiać imponujące instalacje, wziąć udział w licznych spotkaniach z aktorami, a także skorzystać z bogatego archiwum działalności twórcy. W tym roku wystartowały również zdjęcia do filmu biograficznego o tytule Nigdy Tu Już Nie Powrócę. UNESCO ustanowiło rok 2015 rokiem Tadeusza Kantora.
źródło |
Prześlij komentarz
Wiele dla nas znaczą Wasze opinie, dlatego dziękujemy za każdy zostawiony ślad i zachęcamy do komentowania i dzielenia się swoimi przemyśleniami.